Recenzja

Perry Robinson, Christian Ramond, Klaus Kugel, Robert Kusiołek - The Universe

Obrazek tytułowy

TOP NOTE- Recenzja opublikowana w JazzPRESS - kwiecień 2014 Autor: Piotr Wojdat

Akordeonista, Robert Kusiołek, to jeden z tych muzyków, którzy rzadko wchodzą do studia nagraniowego czy rejestrują koncert na potrzeby kolejnego wydawnictwa, ale jak już to robią, efekt przechodzi wszelkie oczekiwania.

Absolwent Akademii Muzycznej w Poznaniu, znakomity kompozytor i instrumentalista, uznanie wśród słuchaczy polskiego jazzu i muzyki improwizowanej zdobył tuż po premierze debiutu jego składu Nuntium. Miało to miejsce trzy lata temu, kiedy u jego boku stanęli: Ksawery Wójciński (kontrabas), Anton Sjarov (skrzypce) oraz Klaus Kugel (perkusja). Od tego czasu dużo się zmieniło, zarówno u Roberta Kusiołka, jak i na naszej scenie. Ale wtedy gro krytyków, dziennikarzy muzycznych i pasjonatów mówiło jednym głosem, wychwalając niekwestionowaną dojrzałość lidera. Tak kreatywnego operowania muzycznymi kontrastami i stanami emocjonalnymi trudno było uświadczyć na zbyt wielu wydawnictwach z nurtu wolnej improwizacji.

Od tamtego momentu o Robercie Kusiołku było stosunkowo cicho. Niepokój wzmagało brak jakichkolwiek informacji dotyczących jego planów wydawniczych czy koncertowych. Owszem, akordeonista spróbował swoich sił w duecie z saksofonistą, Pawłem Postaremczakiem. Nie można też zapomnieć o wspólnym projekcie z Klausem Kugelem, który wspomagali: tancerka, Carola Von Herder, i specjalista od gry światłem, Tobias Schmitz. Brakowało jednak płytowego potwierdzenia przynależności do absolutnej ekstraklasy współczesnej sceny free improv.

Ta chwila nadeszła jednak wraz z premierą drugiej w dorobku Roberta Kusiołka płyty, nagranej pod szyldem The Universe. Uzdolniony akordeonista podjął tym razem współpracę z amerykańskim, legendarnym już klarnecistą, Perrym Robinsonem oraz kontrabasistą, Christianem Ramondem. Skład uzupełnił niezastąpiony Klaus Kugel – jedna z najważniejszych postaci współczesnej europejskiej sceny kreatywnego jazzu oraz właściciel znakomitego wydawnictwa Nemu Records.

O tym, że współpraca kwartetu The Universe dała piorunujący efekt, zapewne już się Państwo domyślają – w końcu tytuł Top Note nie przypada płytom, które nic nie wnoszą do naszego postrzegania muzyki improwizowanej. Zadecydowało to, co było główną siłą poprzedniego projektu Kusiołka – zróżnicowanie stylistyczne, dojrzałość w operowaniu dynamiką oraz chemia towarzysząca muzycznym dialogom kwartetu. I większe przekonanie o swoich umiejętnościach, co przełożyło się na płytę lepszą od poprzedniczki.

Jeśli do tego dodać, że wszystkie kompozycje zostały zarejestrowane na żywo na koncertach w Polsce i w Niemczech, to nie sposób wyjść z podziwu dla Roberta Kusiołka i jego scenicznych kompanów. The Universe otwiera nowe możliwości, pozwala spojrzeć szerzej na muzykę improwizowaną, której charakter wyznacza całe spektrum dźwięków, kojarzonych z jazzem, folkiem i nurtem mo- dern classical. To wszystko tworzy na tyle spójną i przekonującą całość, że już teraz można z dużą pewnością powiedzieć – po pł tę Roberta Kusiołka sięgniemy ponownie w grudniu przy okazji podsumowań całorocznych.

Artykuł pochodzi z JazzPRESS - kwiecień 2014, pobierz bezpłatny miesięcznik >>

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO