(Afro Vibe, 2022)
Alan Wykpisz jest znanym fanom polskiego jazzu kontrabasistą i gitarzystą basowym z kilkunastoletnim stażem. Po bogatej karierze w takich zespołach jak High Definition Quartet, Eskaubei & Tomek Nowak Quartet, Paweł Kaczmarczyk Trio, Cracow Jazz Collective i Vehemence Quartet zdecydował się wyjść z cienia, wydając pierwszą autorską płytę City Jungle. Warto było na nią czekać. Imponujący wachlarz kompozycji odzwierciedla doświadczenie instrumentalne i kompozytorskie autora. Widać, a właściwie słychać, że jest to owoc długotrwałej pracy.
Jako że lider jest kontrabasistą, nic dziwnego, że do zespołu, który stworzył tę płytę, powołał sekcję rytmiczną składającą się z dwóch perkusistów – Maksymiliana Olszewskiego i Tymoteusza Papiora. Do lidera grającego na kontrabasie, gitarze basowej i przygotowującego loopy dołączyli też Jakub Mizeracki na gitarze, Paweł Kaczmarczyk na instrumentach klawiszowych oraz Dawid Lach na klawiszach Fender Rhodes, kreując niezwykle przekonującą kanwę dźwiękową tytułowego miasta. Płyta jest tak różnorodna jakmiasto – kompozycjei improwizacje z powodzeniem oddają wielowątkową materię miejskiej dżungli. Dodatkowego smaku dodaje w tytułowym City Jungle Mr Krime (gramofony).
Album otwiera drapieżne zwięzłe Intro, ale zaraz potem liryczna melodia całkowicie zmienia nastrój we wstępie do Silent Escape, który za sprawą złowieszczego kontrabasu lidera, wirtuozerskich klawiszy Pawła Kaczmarczyka w dialogu z gitarą Jakuba Mizerackiego po chwili zamienia się w rozpędzony miejski wyścig. Kontynuuje go dramatyczne That's the Point, w którym Kaczmarczyk i Lach prowadzą energiczny dialog, znakomicie osadzony na linii gitary basowej Wykpisza. W Game Changer gitarzysta konwersuje z pianistą, malując intrygujący obraz nocnego miasta.
Nostalgiczny Climate Change kusi idylliczną iluzją harmonijnej koegzystencji człowieka z przyrodą w nadziei, że docenimy to, co wkrótce możemy stracić. W trzyczęściowym The Smile Of Your Shadow – to zgrabna transpozycja tutułu znanego standardu The Shadow Of Your Smile (Johnny Mandel, 1965, ścieżka dźwiękowa do filmu The Sandpiper) – Wykpisz, Mizeracki i Kaczmarczyk puszczają wodze fantazji, prześcigając się w spektakularnych solówkach.
Jednak najbardziej urzekła mnie tytułowa City Jungle. Mr Krime cudownie bawi się dźwiękami, znakomicie współgrając z błyskotliwym solem klawiszy Kaczmarczyka, powściągliwą gitarą Mizerackiego i bezbłędną sekcją rytmiczną. Chociaż każdy z perkusistów ma własne brzmienie, grają na przemian w idealnej symbiozie i uzupełniającym się kontapunkcie, a gitara basowa lidera trzyma ten pozorny chaos w mięsistych rytmicznych ryzach. Płytę zamyka nostalgiczna Coda. Rozpędzone miasto wreszcie powoli zasypia. Wykpisz czaruje przepięknym solem na kontrabasie, kołysząc nas do, zapewne zbyt krótkiego, snu.
Skład tego projektu jest jego kluczem do sukcesu. Rozszerzona sekcja rytmiczna, trzy różne brzmienia klawiszy, błyskotliwa gitara, oszczędnie dodana elektronika i wreszcie świetnie wykorzystane przez lidera odrębne walory na przemian lirycznego i kontemplacyjnego kontrabasu lub stanowczego pulsu gitary basowej tworzą unikalne brzmienie tego projektu. Wykpisz pozwala swoim kompozycjom wybrzmieć, powściągliwie traktując rolę lidera sekstetu, jednak nie ma wątpliwości, kto nim jest.
Swoimi kompozycjami Wykpisz pokazuje, że skazani na pozorne przekleństwo zurbanizowanej egzystencji, możemy odnaleźć i docenić jej piękno. City Jungle to dojrzały współczesny jazz, smacznie doprawiony elektroniką lidera i Mr Krime'a. Płyta warta posłuchania. Jej instrumentalny rozmach, wrażliwość i talent kompozytorski lidera sprawiają, że słuchacz odnajdzie na niej odgłosy i klimaty swojego miasta.
Basia Gagnon
