Recenzja

Wojciech Lichtański Questions – Iga

Obrazek tytułowy

Audio Cave, 2019

Iga jest wyważona i dojrzała, a zarazem świeża i w pełni oryginalna. Starannie przemyślane kompozycje mieszają się na tym albumie z brawurowymi improwizacjami. Układ utworów jest równie świadomy, tworząc doskonały balans. Ciepłe, miodowe brzmienie saksofonu altowego lidera doskonale komponuje się z subtelnymi, pełnymi wyobraźni pasażami Mateusza Pałki na fortepianie. Kuba Dworak na kontrabasie i Patryk Dobosz na perkusji dyskretnie i stabilnie malują tło.

Wojciech Lichtański ma już na koncie (z Vehemence Quartet) Grand Prix Jazzu nad Odrą w 2015 roku, Aniołka Jazzowego (z zespołem Sound Lab) i nagrodę za kompozycję na big-band na Bielskiej Zadymce Jazzowej 2013. Na najnowszej płycie saksofon Lichtańskiego brzmi dojrzale i pewnie. Techniki używa powściągliwie, nie popisując się ewidentnym warsztatem, każda fraza jest tu podporządkowana ogólnemu zamysłowi malowanego dźwiękiem pejzażu. Chwilami jest to muzyka wręcz kontemplacyjna, ale w elementach improwizacyjnych słychać muzyczny pazur.

Otwierające nagranie refleksyjne, subtelne frazy saksofonu w Idze? odzwierciedlają emocje przeżywane w związku z oczekiwaniem na narodziny córki i zastanawianiem się nad jej imieniem. Z saksofonem pięknie konwersuje fortepian Mateusza Pałki z delikatnym podtekstem basu i perkusji. Kontrast do przemyślanej i starannie wyważonej kompozycji stanowi następujący po niej Grandpa, Where You Roam Now?, całkowicie improwizowany, ze znakomicie współbrzmiącym sopranem lidera i akordeonem Mateusza Pałki.

Ciekawie kontrastuje z nim kolejne Auto, Auto? dynamiczną linią melodyczną i mocnym pulsem sekcji rytmicznej. Początkowo melodię prowadzi agresywny fortepian, do którego dołącza rozpoznawalny saksofon Lichtańskiego, konkludując błyskotliwą improwizacją w pełni demonstrującą świetną technikę, której lider używa jednak z rozmysłem i powściągliwością.

Pełne zadumy Are You Ready? znów zmienia tempo w leniwej balladzie z ciekawymi progresjami i nieśpieszną frazą, jakby powstrzymując emocje tętniące pod powierzchnią muzyki. Mr Muniak, What's Now? napisany został w hołdzie zmarłemu muzykowi, u którego Lichtański, jak sam przyznaje, odbył solidną szkołę. Gwałtowne frazy i kaskady dźwięków rzeczywiście przywodzą na myśl harmonie wielkiego muzyka, przypominając je we własny autonomiczny sposób lidera.

Najdłuższy utwór na płycie, czternastominutowa wersja On the Green Dolphin Street, jest bardzo ciekawym podejściem do znanego standardu. Otwiera go długie błyskotliwe intro Pałki na fortepianie, do którego dopiero po dłuższej chwili dołącza wrażliwy saksofon lidera. W improwizacji słychać nie tylko temat standardu, ale też echa wielkich impresjonistów, którymi od dawna Lichtański się fascynuje.

W Improvisation Two powraca genialna kombinacja saksofonu i akordeonu. Ten ostatni perfekcyjnie maluje nastrojowe tło dla wijącej się jak dym delikatnej frazy saksofonu w dopełniającym się duecie. Nowocześnie swingujące First Question ponownie podbija tempo barwną konwersacją saksofonu z fortepianem na kanwie zdecydowanego rytmu kontrabasu i perkusji. Płytę zamyka enigmatyczny Blue Monday?, nostalgiczna melodia wyśpiewana przez saksofon z wrażliwym akompaniamentem fortepianu, jak rozbudowana impresyjna suita.

Iga to doskonale wyważona, przemyślana płyta o zróżnicowanym klimacie. Refleksyjnie melancholijna, niespieszna, a jednocześnie pełna dynamicznych kontrapunktów, wykonana przez perfekcyjnie zgrany zespół i saksofon o doskonałej oryginalnej barwie. Lichtański o swojej muzyce lubi mówić w kategoriach wizualnych, myślę, że najlepiej opisuje ją porównanie do obrazów impresjonistów, pełnych mieniących się kolorów, blasków i cieni.


Tekst ukazał się w magazynie JazzPRESS 7/2019

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO