Płyty Recenzja

Starkiewicz / Licak / Wójciński / Mora Matus – Solaris

Obrazek tytułowy

(Michał Starkiewicz / Jazz Generator, 2023)

Nie da się wyraźniej zaznaczyć inspiracji Stanisławem Lemem, niż odwołując się w tytule swojego nowego dzieła do najpopularniejszej powieści pisarza. Jemu to właśnie Michał Starkiewicz (gitara), Tomasz Licak (saksofon tenorowy), Ksawery Wójciński (kontrabas) i Luis Mora Matus (perkusja) postanowili poświęcić debiutancki materiał, który jest zapisem koncertu z łódzkiego klubu Ciągoty i Tęsknoty z 4 lutego 2023 roku. Album ten nie jest żadnym muzycznym science-fiction, ale zabiera słuchaczy w ciekawą kosmiczną podróż, w której każdy zwrot akcji jest niczym wizyta na innej planecie.

Przede wszystkim zaznaczyć trzeba, że pewnym zaskoczeniem może być brak futurystycznego brzmienia w stylu space fusion z lat 70. czy nawet takich współczesnych zespołów jak The Heliocentrics. Solaris w wykonaniu tej czwórki to szlachetne kompozycje Starkiewicza wykonane przez zespół z improwizatorskim rozmachem. Cała draka z Lemem zaczęła się natomiast jeszcze w 2021 roku, kiedy to muzycy spotkali się przy okazji spontanicznej sesji poświęconej rodzimemu futuryście w ramach tematycznego koncertowego cyklu W sieci dźwięków organizowanego przez szczecińską fundację Generator Sztuki.

Jak jednak przenieść literackie fascynacje na grunt free jazzu? W poprzednim numerze JazzPRESSu możecie znaleźć moją rozmowę z Michałem Starkiewiczem, który przyznał, że u Lema szczególnie ceni melodyjność charakteryzującą jego opisy maszyn i dziejących się w nich procesów. Coś w tym jest, bo już pierwszy numer Invincible zaskakuje przebojowością i jednocześnie dość statecznym groovem sekcji rytmicznej. Mora Matus gra chwilami wręcz funkowo, a swój największy popis daje w Syrtis Maior. Na płycie kompozycja ta liczy sobie dziesięć minut, z czego aż połowę zajmuje jego nietypowe solo. To kompletnie połamana, rozklekotana, choć bujająca partia, która trzyma się jednego rytmicznego motywu. Mora Matus zagęszcza ją przede wszystkim intensywnym wykorzystaniem bębna basowego. Łatwo odnieść wrażenie, że chilijski perkusista rzeczywiście brzmi jak maszyna, lecz po twardym akcencie solo się urywa, a zespół wraca na moment do głównego tematu, by w końcu niespodziewanie urwać utwór. W tle, zasłużenie, słychać oklaski.

Starkiewicz i Licak znają się z całego składu najlepiej i jest to bardzo wyczuwalne. Wspólne doświadczenia w zespole The Beat Freaks skutkują na Solaris świetnymi instrumentalnymi dialogami tej dwójki. W Invincible reagują na siebie nawzajem, jakby się przekomarzali, a w Tarantoga’s Invention początkowo grają wspólnie jeden melodyjny, powtarzający się motyw, by później rozejść się każdy w swoją stronę, gdy w końcu ożywia się sekcja. W grze Starkiewicza podoba mi się najbardziej jego frazowanie polegające na rwących się, krótkich i ciepłych dźwiękach, które brzmią, jakby wydłużał je lekko lub skracał jeszcze bardziej za pomocą subtelnych manipulacji delayami. Świetnie się to sprawdza w sennych Un_Ex_Planation i Awoken, a na Steel Ropes March In miałem wrażenie, że tak mogłaby zagrać nawet Mary Halvorson. Zrównanie tej dwójki byłoby dużym nadużyciem, ale bez wątpienia na chwilę pojawia się między nimi pewien punkt wspólny.

Solaris bardzo dobrze się słucha, zespołowe zgranie jest wielkim atutemtej płyty, choć czasem muzykom przydałoby się trochę więcej śmiałości. Wiadomo, że koncertu nie da się przewidzieć i nagranie towynika w dużej mierze z ulotnej energii chwili, lecz mimo warsztatowego rozmachu brakuje tu chwilami silniejszego nerwu i większych pokładów intensywności. Najbardziej cierpi na tym Ksawery Wójciński, który nie dostaje żadnej okazji, by szczególnie zabłysnąć, a to przecież fantastyczny kontrabasista. Jego album Night Talks w duecie z Wojciechem Jachną śni mi się po nocach... Niemniej warto po Solaris sięgnąć, chociażby dlatego, że to bardzo przystępny freejazzowy album.

Mateusz Sroczyński

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO