Płyty Recenzja

Satoko Fujii: Na wysokich obrotach Satoko

Obrazek tytułowy

Kaze – Unwritten

(Circum-Disc / Libra Records, 2024)

StatokoFujiiTrio_Jet_Black (1).jpg

Satoko Fujii Tokyo Trio – Jet Black

(Libra Records, 2024)

Nie minęły jeszcze dwa miesiące nowego roku, a już na rynku pojawiły się dwie poważne propozycje albumowe japońskiej pianistki, kompozytorki, aranżerki i band liderki Satoko Fujii. Obie są kolejnymi elementami nieustannie, od 1996 roku, rosnącej w niespotykanym tempie gigantycznej dyskografii artystki. We wrześniu 2022 roku nagrała ona swój setny album w roli liderki – Hyaku One Hundred Dreams. Pamiętny jest zaś szczególnie rok 2018, w którym Fujii z okazji swoich sześćdziesiątych urodzin, wydawała 12 albumów – po jednym każdego miesiąca. Co najbardziej zdumiewające, pomimo tak imponującej produktywności dorobektej obywatelki Tokio niezmiennie imponuje olbrzymią różnorodnością i przede wszystkim wysokim poziomem.

Urodzona w Tokio Satoko Fujii od czwartego roku życia grała na fortepianie, otrzymując klasyczne wykształcenie muzyczne. Jazzem zainteresowała się w wieku dwudziestu lat. Wyjechała do Stanów Zjednoczonych w 1985 roku i ukończyła tam w Bostonie zarówno Berklee College of Music, jak i New England Conservatory of Music. Miała zajęcia z Paulem Bleyem, a wydany z nim w duecie album Something About Water z 1996 roku można uznać za pierwszy w jej dorobku. Odtego czasu nieustannie tworzy muzykę z powodzeniem łączącą takie gatunki jak jazz, współczesna muzyka klasyczna, rock i tradycyjna muzyka japońska.Warto odnotować też, żegdy mieszkała w Nowym Jorku, wpływ na jej twórczość miał John Zorn, z którym wówczas współpracowała.

Wydany na początku lutego album Unwritten nagrany został przez kwartet Kaze podczas koncertu w La Malteriew Lille, we Francji, 14 maja 2023 roku. Kwartet ten stanowi jeden z najbardziej stałych składów pianistki i działa już od 13 lat. Obok Satoko Fujii w jego skład wchodzą trębacze Natsuki Tamura (mąż artystki i jej partner w wielu projektach muzycznych) i Christian Pruvost oraz perkusista Peter Orins (dwaj ostatni muzycy pochodzą właśnie z Lille). Unwritten jest pierwszym albumem Kaze całkowicie improwizowanym. Mimo że improwizacja od początku istnienia zespołu naturalnie wypełniała większośćjego muzyki, to teraz, ulegając w końcu namowom francuskich kolegów, Fujii i Tamura zdecydowali się ostatecznie całkowicie zrezygnować z zapisu nutowego podczas grania.

Utwory na Unwritten mają w sobie zarówno bezpośredniość improwizacji, jak i logikę kompozycji. Ponadto kunszt muzyków wyraża się w niekonwencjonalnym wykorzystaniu brzmienia instrumentów. Perkusyjne staccata ustników trąbek, preparowanie fortepianu, zmyślne urządzenia wykorzystywane przez perkusistę stwarzają wyjątkowy, sonorystyczny świat, stworzony na niespotykaną dotąd w takim składzie skalę. Czasami trudno jest się zorientować, kto i na czym wydaje dźwięki. Powstająca muzyka ma dzięki temu niesamowitą dynamikę, jest porywająca i wyjątkowa.

Koncert otwiera improwizacja pod znamiennym tytułem Thirteen Years. Do początkowych perkusyjnych nut ustnika trąbki dołączają pozostali muzycy kwartetu. Trwająca ponad 35 minut gra–d cichej i subtelnej po piorunującą intensywność – wykreowuje nieziemskie niemal piękno. Drugą improwizację koncertu zespół zdecydował się na potrzeby płyty podzielić na dwa oddzielne utwory. Pierwsza część – We Waited – to oparta na minimalistycznych akordach fortepianu powolna kulminacja, wyciszająca się w ostatnim fragmencie. Druga – Evolving – w ogromnej części wypełniona jest wielorytmicznym i wielobrzmieniowym solem perkusyjnym, do którego w ostatnich minutach dołączają preparowany fortepian i obie trąbki. Cała płyta jest esencją wolnej improwizacji w najlepszym znaczeniu i wykonaniu.

Kilka dni wcześniej, 26 stycznia, wydana została płyta Jet Black. Odpowiadające za nią Tokyo Trio tworzą japońscy muzycy– oprócz Satoko Fujii na fortepianie na kontrabasie Takashi Sugawa, a na perkusji Ittetsu Takemura. Obydwaj partnerzy liderki grają na co dzień również straight-ahead jazz, ale, jak słychać na płycie, równie dobrze radzą sobie w zaawansowanej awangardzie. Najczęstszą wadą współczesnych tego typu trzyosobowych zespołów jazzowych jest przemożny, wciąż, po tylu dekadach, wpływ spuścizny Billa Evansa. Naprawdę trudno usłyszeć coś odbiegającego od tego wzorca. A jednak Tokyo Trio sztuka ta się udaje.

Na płycie Jet Black otrzymujemy rzeczywiście unikalną propozycję, wynikającą z samego charakteru twórczości Satoko Fujii, osadzoną w japońskiej kulturze muzycznej i jednocześnie w tradycji jazzowej. Wyróżnikiem warsztatu kompozytorskiego Fujii jest złożoność rytmiczna. Do tego dochodzi – wydawałoby się, stojący z nią w sprzeczności – niepowtarzalny, nieoczywisty liryzm. Pomimo wysokich wymagań, które stawiają przed sekcją rytmiczną kompozycje Satoko, obydwaj towarzyszący liderce muzycy stają na wysokości zadania. Słychać, że występują z nią od 2019 roku i wiedzą czego oczekuje.

Płyta zawiera sześć kompozycji, dość symetrycznie ułożonych pod względem długości trwania – pierwsza i ostatnia trwają po około 6 minut, środkowe cztery po 10-11. Podejście jest typowo jazzowe – słychać, że grane jest najpierw to, co zostało zapisane, po czym następuje improwizacja. Jednocześnie daje tu o sobie znaćwyjątkowa różnorodność ewolucji rytmicznych, brzmieniowych i melodycznych, odpolirytmii mogących budzić skojarzenia ze stylem Theloniousa Monka w otwierającym utworze Along the Way przez maksymalny sonoryzm From Sometime i Take a Step po eteryczny liryzm w Sky Reflection i zamykającym płytę Jet Black. Całość jest całkowicie odmienna od tego, do czego zdążyliśmy się przyzwyczaić.

Płyta w odbiorze wymaga od słuchacza pełnego skupienia i zaangażowania, ale wysiłek ten zostaje z nawiązką nagrodzony. Zmienne rytmy, asymetryczna melodyka, inkrustowane kontrastującymi pomysłami od solo arco basu po wulkaniczne erupcje, energetyczne utwory zabierają nas w niezwykłą podróż, do której wielokrotnie chce się powracać.

Cezary Ścibiorski

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO