Płyta tygodnia

Tower of Power "40th Anniversary - live from The Fillmore Auditorium San Francisco"

Obrazek tytułowy

Tower of Power to legenda. Ktoś mógłby powiedzieć, że z jazzem nie mająca wiele wspólnego. Czyżby? Czy to nie Francis Rocco Prestia nie był tym kto zainspirował Pastoriusa do grania szesnastkowych "death notes", które stały się jego znakiem rozpoznawczym? Czyż to nie David Garibaldi nie stał się innowatorem funky'owej gry na bębnach?

 To to zespół wywodzący się - podobnie jak swing - z tradycji muzyki rozrywkowej w najlepszym tego słowa znaczeniu - co oznacza wybitnych instrumentalistów, świetne aranże i własne spojrzenie na muzykę. Oczywiście także i improwizacje zwane w muzyce rozrywkowej solówkami.

Praca sekcji dętej w tym zespole to materiał na pracę magisterską. Napiszę tylko, że niezwykłość brzmienia wynika z nieortodoksyjnego składu, czyli saksofon barytonowy, dwa tenory i trąbka. Jeśli zechcecie się wsłuchać we wszystkie linie brassów musicie zauważyć ich niezwykłą punktualność przy realizacji wszystkich partii i tzw. "kopów" czyli akcentów przypadających nie zawsze w oczywistych częściach taktu. Mało która sekcja dęta na świecie to potrafi.

Podobnie sposób gry sekcji rytmicznej stał się legendarny, a Francis Rocco Prestia stał się ikoną gry na basie. Legendę zespołu uzupełniają świetne piosenki. Można o nich napisać, że to funk w najlepszym tego słowa znaczeniu. Kilka płyt z dyskografii należy zresztą do kanonu światowej muzyki. Zespół z okazji 40-lecia istnienia zagrał i zarejestrował jubileuszowy koncert.

Z wszystkich powodów wymienionych powyżej i z powodu setki innych: RadioJAZZ.FM poleca!

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO