Kanon Jazzu Recenzja

Didier Lockwood – Tribute To Stephane Grappelli

Obrazek tytułowy

Trzech wspaniałych muzyków nagrywa wspaniałą płytę w hołdzie dla giganta skrzypiec. To album magiczny, po prostu niezwykły. Pozycja przymusowa dla każdego, kto lubi wielką sztukę. Nieczęsto udaje się to połączyć z łatwością odbioru dzieła. To jeden z tych albumów, które czekał w kolejce do Kanonu Jazzu od wielu lat. Rocznikowo skończył już 20 lat więc spieszę go przedstawić.

W 1999 roku znany francuski skrzypek Didier Lockwood spotkał w studiu swoich przyjaciół – gitarzystę Bireli Lagrene’a i basistę Nielsa Henninga Orsteda Pedersena. Celem spotkania było nagranie kilku standardów i kompozycji własnych tak, aby uczcić ich idola - Stephana Grappelli. Niespodziewanie chyba dla wszystkich, powstała niesamowicie piękna płyta, pełna znanych i perfekcyjnie zagranych melodii. Nie jest to może sztuka bardzo odkrywcza, ani ambitna, nie wnosi nic nowego, ale to wielka muzyka. Momentami oczywista i przewidywalna, jednak piękna niezwykle.

Kameralny nastrój nagrania pozwala rozkoszować się każdym dźwiękiem. Surowość nagrania potęguje uczucie uczestnictwa w niezwykłym wydarzeniu. Posłuchajcie „Nuages”, gdzie skrzypce i gitara grają urokliwe partie solowe, a zrozumiecie co mam na myśli. Wszystko odbywa się bez zbędnych ozdobników technicznych, każdy dźwięk jest potrzebny i umieszczony we właściwym sobie miejscu w czasie i przestrzeni. A między dźwiękami piękna cisza wypełniona jest oczekiwaniem na kolejną frazę, łatwo przewidywalna. Te melodie przecież wszyscy znamy doskonale. Taki sposób gry cechuje dojrzałych muzyków. Niewątpliwie do nich należą autorzy albumu. Pamiętam młodzieńcze nagrania gitarzysty Bireli Lagrene’a z naszym Leszkiem Żądło, Bireli miał wtedy 15 lat, a już słychać było, że będzie z niego wielki gitarzysta. Może ten właśnie porządek i przewidywalność są źródłem tak wielkiej przyjemności płynącej z słuchania każdego kolejnego utworu.

Jeśli w jakiś tajemny sposób udałoby się dzisiaj reaktywować w innym świecie, gdzieś obok nas legendarny Hot Club de France, to zapewne powstałaby właśnie taka muzyka, jaka jest zapisana na „Tribute To Stephane Grappelli”. To jazz w najczystszej postaci. To biały jazz, pozbawiony czarnych rytmów, europejski, inteligentny, odrobinę cygański (Lagrene), odrobinę skandynawski, chłodny (Pedersen). Słuchając skrzypiec można odnaleźć też nutę klasyczną.

To album, do którego warto wiele razy wracać. Za każdym razem inne dźwięki sprawiają największą przyjemność. Za każdym razem można w nim znaleźć coś nowego. Lockwood wiele razy nagrywał ze swoim mistrzem, któremu poświecił tą płytę. Tutaj pozostaje jednak sobą, nie usiłuje imitować swego guru, pozostając jednocześnie pod wielkim jego wpływem.

Skrzypce Didiera Lockwooda wyśpiewują melodie z niezwykłą łatwością. Te przecież grane przez wszystkich i tak wiele razy nuty znajdują tutaj jedną z najpiękniejszych interpretacji. Posłuchajcie choćby „My One And Only Love”. Chyba nawet sam Grappelli - absolutny mistrz melodyki nie zrobiłby tego lepiej.

Didier Lockwood przypuszczalnie z myślą o tej sesji skomponował dwa nowe tematy – „Barbizon Blues” i „The Kid”. Szczególnie ten drugi zasługuje na uznanie. Doskonale pasuje do nastroju całego nagrania i oferuje równie piękną i chwytliwą melodię, co uznane standardy. Daje również okazję do wykazania się basiście. A gra przecież jeden z mistrzów inteligentnego i powściągliwego akompaniamentu - Pedersen zwany często w skrócie NHOP.

Album jest wart każdych pieniędzy. Jest pozycją absolutnie przymusową.

RadioJAZZ.FM poleca! Rafał Garszczyński Rafal[malpa]radiojazz.fm

  1. Les Valseuses
  2. I Got Rhythm
  3. Nuages
  4. Barbizon Blues
  5. All The Things You Are
  6. My One And Only Love
  7. The Kid
  8. Someday My Prince Will Come
  9. Minor Swing
  10. Misty
  11. Pent-Up House
  12. Tears
  13. In A Sentimental Mood
  14. Beautiful Love

Didier Lockwood Tribute To Stephane Grappelli Format: CD Wytwórnia: Dreyfus Numer: FDM 36611-2

Didier Lockwood – viol, Niels-Henning Orsted Pedersen – b, Bireli Lagrene – g.

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO