Recenzja

Aga Zaryan - High & Low, What Xmas Means To Me

Obrazek tytułowy

Od wydania debiutanckiej płyty My Lullaby w 2002 roku Aga Zaryan pnie się na szczyt polskiej (i nie tylko) wokalistyki jazzowej. Na jej nowe nagrania trzeba było jednak ostatnio czekać bardzo długo. Po pięciu latach oczekiwania, pod koniec ubiegłego roku przypomniała o sobie aż dwoma konceptualnymi krążkami.

Niedoszła tenisistka, absolwentka Policealnego Studium Jazzu im. Henryka Majewskiego w Warszawie. Stypendystka i uczestniczka warsztatów jazzowych w Stanford oraz Jazz Camp West w Stanach Zjednoczonych. Laureatka kilku Fryderyków. Każdy jej projekt jest dopracowany i kreatywny. Większość z jej krążków pokryła się złotem i platyną. Nie jest to częste w niszowej kategorii, jaką jest „vocal jazz” oraz piosenka autorska.

Dla Agi Zaryan ważne jest słowo, przekaz. Często sięga ona po poezję z górnej półki. Nie jest jej obcy aktywizm społeczny, współpracuje między innymi z Amnesty International oraz innymi organizacjami broniącymi praw człowieka. Ambasadorka akcji społecznej Ramię w ramię po równość. Głośno głosi swoje poglądy. Walczy o równość i szacunek. Wymagający miłośnicy talentu oraz zmysłowego, ciepłego, matowego głosu Agnieszki Skrzypek (to jej pierwotne personalia) nie przestają być zaskakiwani.

Artystka ma na swoim koncie płyty wypełnione standardami pochodzącymi z Great American Songbook (My Lullaby, 2002), coverami Shirley Horn i Leonarda Cohena (Picking Up The Pieces, 2006), poezją powstańczą (Umiera piękno, 2007), wierszami Denise Levertov (Looking Walking Being, 2010), liryką Czesława Miłosza, Jane Hirshfield oraz Anny Świrszczyńskiej (A Book Of Luminous Things, 2011). Album z 2013 roku Remembering Nina & Abbey był z kolei hołdem dla dwóch bogiń jazzu oraz wielkich inspiracji wokalistki – Abbey Lincoln oraz Niny Simone. Po nim, po pięciu latach przerwy, otrzymaliśmy niemal w tym samym czasie dwa krążki konceptualne: High & Low oraz What Xmas Means To Me.

what-xmas-means-to-me.jpg

Charyzmatyczna Aga Zaryan na High & Low prezentuje dwanaście anglojęzycznych kompozycji. Niemal wszystkie z nich to autorskie songi. Zaryan jest autorką większości tekstów. Kompozytorami są jej wieloletni współpracownicy – pianista Michał Tokaj (współproducent płyty), gitarzysta David Dorůžka, basista Dariusz Oleszkiewicz oraz pianista Marcin Wasilewski.

Eklektyczna, różnorodna w warstwie muzycznej płyta zaprasza do podróżowania przez intymny świat pieśniarki. Jest zapowiedzią nowego, zaskakującego brzmienia w jej twórczości. Świadczy o dojrzałości, samoświadomości i niezależności Zaryan jako artystki, obywatelki, Polki oraz jako kobiety. Mamy tu elementy R&B, funku, jazzu, a nawet bossa novy. Mimo tej różnorodności płyta jest spójna. Nacisk kładzie się tu na podkreślenie nierozerwalnego związku jazzu z pokrewnymi gatunkami. Subtelność, wyrafinowanie, dbałość o fakturę kompozycji, wrażliwość na niuanse, symbiotyczny dialog wokalistki z jej muzykami to cechy High & Low nasuwające się już po pierwszym odsłuchaniu. Na krążku tym jest nieco bardziej żywiołowo niż na dotychczasowych płytach.

Album High & Low zadedykowany został „wszystkim, którzy szukają równowagi w oszalałym świecie”. O równowadze, pogodzeniu się z tym, co przynosi los, traktuje otwierający płytę Back. Przemijanie, ulotność życia, zachwyt nad nim to motyw przewijający choćby w Not Here For Long. Głos Zaryan pięknie koegzystuje tu z trąbką Roberta Majewskiego, a na perkusji gościnnie gra Munyungo Jackson.

Singlowe Spirit Voices to pean na cześć natury, harmonii, Matki Ziemi, różnorodności otaczającego nas świata. Radosny, witalny, pogodny utwór z repertuaru Paula Simona okraszony został elementami latynoskimi oraz afrykańskimi motywami. Artystka śpiewa tu w języku ojczystym i portugalskim. Perkusjonalia Pedra Segundo oraz tuba Corbina Jonesa idealnie wpasowały się w południowy klimat piosenki. Turn Me On to bardzo zmysłowa, kobieca, wręcz erotyczna pieśń. Nieco perwersyjny szept Agi Zaryan przywodzi na myśl Sade.

W Dreams, Themes & Schemes artystka nawołuje, by być sobą. Jesteśmy wyjątkowi, żyjmy tu i teraz. Nasze życie jest w naszych rękach. A Story From A Tram (Listen Little Man) wzięła się z obserwacji mieszkańców Polski podczas jazdy komunikacją miejską. Geri to piękny hołd złożony zmarłej przed rokiem wybitnej pianistce Geri Allen. Zachwycająca wokaliza. Allen zagrała na płycie Zaryan Remembering Nina & Abbey. Płytę zamyka Evil Steviego Wondera.

What Xmas Means To Me to album świąteczny, na którym znalazło się jedenaście utworów. Łączy je idiom amerykańskiej tradycji śpiewania piosenek świątecznych, pastorałek. Wśród nich są klasyki gatunku: Sleigh Ride, Santa Claus Is Coming To Town, Jingle Bells, The Christmas Song, Blue Christmas, Little Drummer Boy. Obok nich piękna melancholijna pieśń Wondera Someday At Christmas. Płyta została zrealizowana z udziałem European Jazz Sextet oraz Prague Filmharmonic Orchestra. Nagrania odbywały się w Nowym Jorku, Warszawie oraz w Pradze.

Ponadczasowe evergreeny nabierają tu nowego smaku, brzmią świeżo. Poszerzone instrumentarium, subtelne, przemyślane orkiestracje sprawiają, że zapomina się o poprzednich wykonaniach. Dzięki głosowi Agi Zaryan od pierwszych nut czujemy świąteczną, podniosłą, magiczną atmosferę. Piosenki te niosą ekumeniczne przesłanie pokoju, humanizmu, nadziei i tolerancji. Otulają błogim ciepłem, traktują o bliskości oraz radości z przeżywania świąt z bliskimi i przyjaciółmi. Niezależnie od szerokości geograficznej, koloru skóry, wyznania, poglądów. Nie można nie wspomnieć o gościnnym udziale brata Nat King Cole’a. Freddy Cole zaśpiewał wraz z Zaryan w stonowanym The Christmas Song, w radosnym Santa Claus Is Coming To Town oraz w swingowym Jingle Bells. Tym spotkaniem w studiu Agnieszka Skrzypek spełniła jedno ze swych muzycznych marzeń. Cymes! Album zamyka oryginalna interpretacja Nim przyjdzie wiosna Czesława Niemena z tekstem Jarosława Iwaszkiewicza. Niemen byłby z niej dumny.

Postawię What Xmas Means To Me na półce obok świątecznych albumów Elli Fitzgerald, Franka Sinatry, Binga Crosby’ego, Judy Garland, Leny Horne, Nat King Cole’a, Natalie Cole, Barbry Streisand, Nancy Wilson, Tony’ego Bennetta, Arethy Franklin, Dianne Reeves, Mela Torme’a, Diany Krall. Balsam dla duszy w zimowy czas!

Aga Zaryan może uznać rok 2018 za ważny, czy wręcz przełomowy dla rozwoju swojej kariery. Wydała dwa znakomite albumy. Ich premierze towarzyszyła wyprzedana na pniu trasa koncertowa obejmująca aż 15 miast. Materiał ten zasługuje na europejskie sceny. High & Low to nowy rozdział. Świadczy o progresie, potrzebie kreacji, rozwoju wokalistki. Jest to dojrzała, odważna, świadoma, spełniona wypowiedź artystyczna. Do wielokrotnego słuchania. What Xmas Means To Me na pewno umilała czas w ubiegłoroczne święta i będzie spełniać taką rolę w kolejnych latach.

Tekst ukazał się w magazynie JazzPRESS 1/2019

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO