Felieton Polska Filmografia Jazzowa Słowo

Leksykon – Polska filmografia jazzowa: Pan Anatol szuka miliona

Obrazek tytułowy

Film fabularny, 1958

Reżyseria: Jan Rybkowski

Muzyka: Jan Ptaszyn Wróblewski

Wykonanie muzyki: zespół pod dyrekcją Jana Ptaszyna Wróblewskiego

„Gdy pytałem go [reżysera Jana Rybkowskiego – przyp. AW] na przykład, czy chciałby muzycznie coś tak, czy może inaczej, to on mi odpowiadał: proszę pana, pan jesteś kompozytor, a ja po to pana wynająłem, żeby pan mnie o to nie pytał” - Jan Ptaszyn Wróblewski.

O filmie

Jedna z najciekawszych produkcji filmowych powojennego polskiego kina. Tryptyk Jana Rybkowskiego stał się legendarny z wielu powodów: dobrych scenariuszy, udziału znakomitych aktorów (między innymi Barbara Kwiatkowska, Andrzej Szczepkowski), w tym zwłaszcza doskonałej aktorskiej kreacji odtwórcy głównej roli Anatola, czyli Tadeusza Fijewskiego, a także przyjętej komediowej konwencji zrealizowanej z prawdziwym kunsztem przez czołowego reżysera tamtego okresu – Jana Rybkowskiego. To bodaj najlepsza komedia lat pięćdziesiątych, do której, chwilami także zabawną, muzykę stworzył debiutujący wówczas w filmie jako muzyczny ilustrator Jan Wróblewski.

Film opowiada historię znerwicowanego urzędnika bankowego, który zatroskany o los młodej i urodziwej, świeżo upieczonej właścicielki sporej fortuny (tytułowego miliona wygranego w Toto-Lotka) wkracza w krąg przestępczego świata. Młodą milionerką interesuje się bowiem szajka złodziei, dziewczynie zaczyna grozić poważne niebezpieczeństwo, a dzielny Pan Anatol okazuje się jedyną deską ratunku w trudnej i kłopotliwej sytuacji. Film, jak również cały tryptyk Rybkowskiego, cieszył się ogromną popularnością u kinomanów końca lat pięćdziesiątych. Jako jeden z nielicznych nie podejmował wątków powojennej martyrologii, a odnosił się do ówczesnej polskiej współczesności, z jej radościami i nowymi rozrywkami (na przykład gry liczbowe Totalizatora Sportowego, obecne w polskiej codzienności od stycznia 1957 roku).

Film Pana Anatol szuka miliona powstał w kluczowym momencie dla historii polskiej filmografii jazzowej. Rok 1958 uważa się za umowny początek współpracy polskich filmowców (głównie reżyserów) i jazzmanów. Najgłośniejszym efektem, wręcz swoistą, symboliczną cezurą tej owocnej, środowiskowej kooperacji jest oczywiście etiuda szkolna Dwaj ludzie z szafą Romana Polańskiego z muzyką Krzysztofa Komedy. Ale przeglądając sporą listę produkcji filmowych tamtego roku (ponad 200 filmów fabularnych, spektakli TV, etiud szkolnych, dokumentów i animacji), odnajdziemy jeszcze co najmniej kilka przykładów wykorzystania muzyki jazzowej i pracy polskich jazzmanów na potrzeby ówczesnej polskiej kinematografii. W tym samym roku debiutuje również poważnym filmowym przedsięwzięciem choćby Stanisław Bareja, kręcąc mało znany i niepamiętany już dziś krótki, 15-minutowy film dokumentalny Trochę słońca z interesującą jazzową muzyką Jerzego Matuszkiewicza i Andrzeja Kurylewicza. Film często porównuje się z krótkometrażówką Dwaj ludzie z szafą, ponieważ Bareja przyjął zbliżoną konwencję współistnienia na ekranie obrazu i muzyki z minimalnym zastosowaniem dialogów.

Jazz w filmie

Jan Ptaszyn Wróblewski wspomina: „Pamiętam, że pan Rybkowski miał swoiste podejście do muzyki. Gdy pytałem go na przykład, czy chciałby muzycznie coś tak czy może inaczej, to on mi odpowiadał: proszę pana, pan jesteś kompozytor, a ja po to pana wynająłem, żeby pan mnie o to nie pytał”.

Ilustracja muzyczna do filmu to radosny jazz w czystej postaci, napisany głównie na kwartet. Brak opisów i informacji dotyczących zespołu wykonującego partie instrumentalne. Być może Jan Ptaszyn Wróblewski zaprosił do nagrania muzyki członków grupy Jazz Believers tworzonej ówcześnie z pianistą Andrzejem Trzaskowskim, ale nie ma w tej kwestii pewności. Improwizowany jazz w filmie towarzyszy różnym sytuacjom i zwrotom akcji. Czasami jest to kolejna wersja motywu piosenkowego (słyszymy ich kilka, najczęściej jako tło dialogów), wśród nich chyba najzabawniejszy około 14 minuty, wykonywany przez Ptaszyna na flecie prostym. Czasami to rasowy, taneczny swing, który sączy się z radia, na przykład w scenie ogłoszenia wyników ostatniego losowania Toto-Lotka.

Co ciekawe na ścieżce muzycznej znajduje się sporo motywów w rytmie i klimacie „latino”, z rozbudowaną sekcją rytmiczną i bogatym instrumentarium. Doskonale ilustrują one wartką akcję i zmieniające się sceny. Wśród muzycznych antraktów w filmie widzimy nawet podwórkową kapelę. Ptaszyn dużo improwizuje na saksofonie, klarnecie i flecie. Nie brakuje w warstwie muzycznej także efektów dźwiękowych: klaksonów, piszczałek i sygnałów alarmowych, które podkreślają komediową i humorystyczną konwencję filmu.

Ozdobą filmu jest piosenka, śpiewana tu przez Hannę Rek , służąca także jako podstawa do jazzowych improwizacji. Stworzona przez Jana Ptaszyna Wróblewskiego do spółki z Andrzejem Nowickim (tekst) znakomicie mieści się w konwencji prostego, swingowego jazzu z kapitalnymi solówkami samego kompozytora. Piosenka pojawia się w filmie w dwóch podobnych wersjach, różniąc się nieznacznie konwencją wykonawczą i aranżacją.

Nagrany materiał muzyczny musiał być bardzo obszerny i stylistycznie niezwykle bogaty. Prócz „latynoskich” fragmentów słyszymy wolnego bluesa, swing, a nawet elementy free jazzu oraz sporo improwizacji poszczególnych instrumentów. Wielka szkoda, że muzyka ta nie zachowała się w oryginalnej formie, byłby to niezwykły przykład jednej z pierwszych tak rozbudowanych ścieżek muzycznych stworzonych przez ówczesną śmietankę polskich jazzmanów pod wodzą Jana Ptaszyna Wróblewskiego.

Ciekawostki

(1) Główną rolę w filmie gra Barbara Kwiatkowska, przez całe życie związana z polskim środowiskiem jazzowym. W tym samym 1958 roku wystąpiła także w filmie Romana Polańskiego Dwaj ludzie z szafą, a w roku następnym w krótkometrażowym filmie Polańskiego Gdy spadają anioły. W roku 1959 została żoną Romana Polańskiego. Stała się też „ozdobą” słynnego Jazz Campingu na Kalatówkach i została uwieczniona w filmie Jazz Camping. Od roku 1980 aż do nagłej śmierci w 1995 roku związana była z polskim muzykiem jazzowym, na stałe mieszkającym w Monachium, Leszkiem Żądłą. Mówił o niej: „Ona po prostu kochała jazz” , a jej pamięci poświęcił swoją płytę Miss B (For Tune, 2018). Muzykę na ten album nagrano dzień po pogrzebie Barbary Kwiatkowskiej.

(2) Ślady muzyki jazzowej (swingowej) odnajdziemy także w pierwszej części tryptyku Kapelusz pana Anatola, do której muzykę napisał Jerzy Harald, w latach czterdziestych członek orkiestry radiowej w Katowicach i szef redakcji muzyki rozrywkowej w katowickiej rozgłośni. Twórca zespołów tanecznych i rozrywkowych, repertuarowo niestroniących od muzyki swingowej.

(3) Jan Rybkowski zrealizował w tym samym 1958 roku film Ostatni strzał, w którym także sięgnął po muzykę jazzową (swingową) zapraszając do współpracy Jerzego Matuszkiewicza i Andrzeja Kurylewicza.

(4) Jan Ptaszyn Wróblewski występuje w filmie jako twórca „motywów muzycznych”, a nie jako kompozytor (!). Biorąc pod uwagę ilość owych fragmentów i motywów muzycznych wykorzystanych w filmie ma to istotnie swoje uzasadnienie.

(5) Przy realizacji filmu pracował także Henryk Kluba (jako asystent reżysera), blisko związany z Romanem Polańskim i Krzysztofem Komedą. Kluba w czasie realizacji filmu o przygodach Pana Anatola wystąpił jako aktor w etiudzie Romana Polańskiego Dwaj ludzie z szafą.

(6) W roku 1958 powstał jeszcze jeden film będący bardziej sensacyjną ciekawostką niż uzupełnieniem „jazzowych” produkcji tego ważnego dla rodzącej się jazzowej filmografii roku. To Dom Waleriana Borowczyka i Jana Lenicy, do którego muzykę pierwotnie napisać miał Krzysztof Komeda. Jak wiemy jednak z historii polskiego jazzu i kinematografii, Komeda mając dwie propozycje, wybrał współpracę z Romanem Polańskim przy Dwóch ludziach z szafą .

Zobacz także

  • Kapelusz pana Anatola (1957), reż. Jan Rybkowski. Pierwsza część tryptyku o przygodach Pana Anatola. Spory sukces komercyjny filmu i tłumy na kinowych projekcjach w całym kraju spowodowały, że Rybkowski zdecydował się kontynuować cały cykl, produkując omawianą tu część drugą. Cykl zakończony został realizacją w roku 1959 części trzeciej Inspekcja pana Anatola, do której muzykę stworzył Henryk Czyż.
  • Dwaj ludzie z szafą (1958), reż. Roman Polański. Słynna, nagradzana na światowych festiwalach filmowych (między innymi w Brukseli, San Francisco, Montevideo) szkolna etiuda Romana Polańskiego z muzyką Krzysztofa Komedy, dla którego był to ważny przełom w działalności kompozytorskiej, zwłaszcza na potrzeby filmu. Etiuda jest przykładem filmowego eksperymentu, w którym nośnikiem akcji jest wyłącznie obraz i dźwięk (muzyka) przy zupełnym braku standardowych dialogów.

Warto posłuchać

  • Melodie filmowe z lat 1934-1963, Polskie Radio, 2014 (CD) – wybór melodii i piosenek filmowych z archiwum Polskiego Radia. Zbiór zawiera tytułową piosenkę Milion złotych z filmu Pan Anatol szuka miliona, w nagraniu z 1960 roku.

Autor: Andrzej Winiszewski


Leksykon – Polska filmografia jazzowa, czyli 100 najważniejszych polskich filmów jazzowych to próba zebrania, uporządkowania i opisania na nowo, z nowej, współczesnej perspektywy, całego powojennego nurtu polskiego kina jazzowego. Obecność jazzu w polskiej kinematografii ostatnich przeszło siedmiu dekad jest niezwykle znacząca i stanowi ważny rozdział w jej rozwoju. Wiele biografii artystycznych przedstawicieli polskiego środowiska jazzowego wiązanych jest przecież do dziś z polskim kinem, zwłaszcza z muzyką filmową, ale i obecną w nim tematyką dotyczącą historii polskiego jazzu. Jednak pojęcie „polska filmografia jazzowa”, jak dotąd, nie zostało jeszcze precyzyjnie zdefiniowane, czekając na swój czas. W moim rozumieniu mieszczą się w nim często bardzo odległe od siebie gatunki i rodzaje filmowe, od animacji i klasycznej fabuły po dokument i kino eksperymentalne. Czasem są to proste filmowe opowieści wzbogacone jazzową ilustracją bez związku z treścią scenariusza, ale czasami bywają to prawdziwe manifesty organicznego wręcz współistnienia ruchomego obrazu i jazzu, jako najlepszej z możliwych ilustracji muzycznych. Być może właśnie rozpoczęty w tym numerze JazzPRESSu cykl złożony z fragmentów przygotowywanego książkowego opracowania tego obszernego materiału stanie się przyczynkiem do dyskusji i wymiany poglądów, a w efekcie do utrwalenia i wprowadzenia pojęcia „polska filmografia jazzowa” w obszar historii polskiego jazzu i filmu.

Audycja JazzMovie - co wtorek, godz. 12:30 w RadioJAZZ.FM. Zaprasza Andrzej Winiszewski

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO