Toruński festiwal swoimi początkami sięga przełomu wieków, kiedy w Polsce ścierały się różne nowe trendy muzyczne. Muzyka improwizowana, eksperymenty stylistyczne, jazzowa awangarda coraz śmielej stawały się ważnymi składnikami festiwalowych programów. Kiedy zatem w Toruniu w roku 2001 odbyła się inauguracyjna edycja festiwalu, nie mogło zabraknąć na niej gwiazd ówczesnej polskiej jazzowej awangardy.
fot. Tomasz Dorawa
Maurycy Męczekalski, organizator festiwalu, przyznaje: „Wtedy w latach 90. niezwykle popularna była scena yassowa, a wśród artystów tworzących ten nurt najbardziej rozpoznawalne były choćby Miłość czy Robotobibok”. I to te właśnie formacje wystąpiły w ramach tamtego pierwszego, historycznego festiwalowego otwarcia. W kolejnych latach nie brakowało jazzowych eksperymentów. JAZZ Od Nowa Festival stał się miejscem częstych prezentacji tych odmian jazzu, które wymagały szczególnie wrażliwej publiczności. A ta nie zawiodła organizatorów. Bilety wyprzedawały się szybko, a na widowni bywało i tak, że brakowało miejsc.
fot. Tomasz Dorawa
W programach festiwalowych pojawiały się wielkie nazwiska: Miroslav Vitouš z Adamem Pierończykiem w sensacyjnym duecie, Al Foster czy Ken Vandermark, częsty gość na festiwalowych scenach w Polsce. Do historii festiwalu przejdą także szczególnie rzadkie projekty, np. Metalla Pretiosa Ola Walickiego i Leszka Możdżera – projekt, który znalazł się w programie festiwalu w roku 2004 – czy jedna z produkcji Jarka Śmietany z Johnem Abercrombiem.
fot. Tomasz Dorawa
Festiwal ma także doskonałe zaplecze w postaci działającego przy Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu Akademickiego Centrum Kultury i Sztuki Od Nowa, którego dyrektorem jest Maurycy Męczekalski. To bodaj jeden z niewielu festiwali jazzowych w kraju wspieranych przez władze lokalnej uczelni, które dostrzegają sens i potrzebę realizacji misji edukacyjnej również poprzez organizowanie wydarzeń festiwalowych, w tym promujących muzykę jazzową.
Andrzej Winiszewski