! News

Girl Power: 8 marca - Jazz kobiet

Obrazek tytułowy

Nadeszły czasy silnych kobiet. W jazzie dotychczas, oprócz paru chlubnych wyjątków, najwięcej mówiło się o wokalistkach. Dziś pierwszą gwiazdą gitary i niezwykle cenioną kompozytorką jest Mary Halvorson. Trębaczki Laura Jurd i Jamie Branch z powodzeniem prowadzą własne bandy i definiują brzmienie współczesnego jazzu w Stanach i na Wyspach. W Polsce bez kompleksów w pierwszym szeregu błyszczą pianistki Aga Derlak i Kasia Pietrzko; a to zaledwie kilka przykładów. Poniżej znajdziecie kreatywne i błyskotliwe panie, które już niebawem będziecie mogli zobaczyć na żywo.

nasz_embed_koncert-01.png

Kinga Głyk

Młoda i przebojowa basistka. Wydała już trzy płyty i razem z własnym zespołem koncertuje intensywnie w całej Europie; ostatnio podbija Francję. Jej wersja „Tears in Heaven” Claptona zyskała ponad 4 miliony wyświetleń na You tubie w ciągu 3 dni. W magicznym klubie Sen z wiślaną panoramą w tle, filigranowa, z ogromną gitarą, na scenie zrobi piorunujące wrażenie. Zdaniem naszego recenzenta jej muzyka to „[…] namacalny dowód na siłę drzemiącą w sztuce i pasji”

nasz_embed_koncert-02.png

Kasia Pietrzko

Polski jazz pianistami stoi. Ten aksjomat był aktualny właściwie od zawsze, ale ostatnio mamy prawdziwy bum. Wśród szerokiej ławy panów pojawia się coraz więcej dam. Jedną z najciekawszych jest 24-letnia Kasia Pietrzko. Do wspólnego grania zaprosił ją Tomasz Stańko, uczestniczy w projektach Michała Miśkiewicza, Stanisława Słowińskiego. Dziewczyna nie boi się wyzwań i podróżuje po świecie. W Nowym Yorku brała lekcje u Aarona Parksa, Kenny’ego Wernera i Johnny’ego O’Neala. W 2018 dostała nominację do Fryderyka za Jazzowy Fonograficzny Debiut. „Pianistka ma cenną umiejętność kondensowania wielu uczuć na małych przestrzeniach” - uważa Jakub Krukowski w recenzji płyty Forthright Stories.

nasz_embed_koncert-03.png

Regina Carter

Bez wątpienia najwybitniejsza obecnie skrzypaczka jazzowa. Regina Carter przygodę z muzyką rozpoczęła w wieku dwóch lat, jako czterolatka zaczęła grać na skrzypcach. Jej spotkanie z jazzem odbyło się dość późno. W swoje szesnaste urodziny wybrała się na koncert genialnego francuskiego wiolinisty Stephane’a Grappellego…i się zaczęło. Swój najsłynniejszy album „Paganini: After A Dream” nagrała na unikalnych skrzypcach Paganiniego, zawierając na nim jazzowe interpretacje kompozycji mistrza. „Romansuje” z różnymi gatunkami. Ma na koncie współpracę z muzykami afrykańskimi i soulowymi. Na albumie "Ella: Accentuate the Positive" oddała hołd Elli Fitzgerald. „Regina Carter proponuje nam po raz kolejny niezwykle nowoczesną i muzykalną wersję znanych amerykańskich melodii”. twierdzi Rafał Garszczyński.

nasz_embed_koncert-04.png

Natalia Kukulska

Zacznę nieelegancko, bo od panów. Włodzimierz Wysocki, były zastępca ds. kultury prezydenta Lublina i … kreatywny tata postanowił sam napisać kołysanki dla swoich dzieci. Wspólnie z Teatrem Starym w Lublinie postanowili zorganizować koncert piosenek i do współpracy zaprosili Marka Napiórkowskiego. Marek Napiórkowski to już instytucja w naszym jazzie. Gitarzysta, kompozytor i band lider. Koncertował prawie wszędzie. Nagrywa ze światową czołówką. Natalia Kukulska to wszechstronna i konsekwentna artystka. Jak się okazało jej wokal jest stworzony do śpiewania kołysanek również. Jak skomponować płytę dla dzieci? Tylko tak, żeby chcieli jej słuchać także dorośli. Udało się.

nasz_embed_koncert-05.png

Dorota Miśkiewicz

Jej projekt Piano.pl od dwóch lat przyciąga tłumy i zdobywa nagrody. Do tej pory wielu nie może uwierzyć jakim cudem udało jej się namówić i zgrać terminarze czołówki polskich pianistów z wielu pokoleń. W tym wyzwaniu konsekwentnie towarzyszą jej panowie z Atom String Quartet, smyczkowej europejskiej ekstraklasy. Wspólnie grają piosenki z repertuaru Doroty, a także utwory z płyt Atomów rozszerzone o partie wokalne. W programie nie brakuje także piosenek z płyty Piano.pl i standardów jazzowych. Każdy z artystów ma w nim także czas tylko dla siebie i swoje solowe wykonania. Na scenie „dogadują się” bombowo. „Doskonale wybrany, niezwykle różnorodny repertuar” - zdaniem Rafała Garszczyńskiego.

nasz_embed_koncert-06.png

Jazzmeia Horn

Jedna z najdzolniejszych wokalistek jazzowych w USA. W 2015 roku triumfowała na prestiżowym konkursie im. Theloniousa Monka. Nagrodę odbierała z rąk Dee Dee Bridgewater i nieodżałowanego Ala Jarreau. Jej debiutancka płyta „A Social Call” to czysta perfekcja, na której pokazuje klasę i możliwości godne Betty Carter, legendarnej wokalnej improwizatorki, która jest dla niej inspiracją. Co niezwykle rzadkie, w przypadku Jazzmeia Horn można uznać, że głos jest kolejnym instrumentem w zespole, a ona posługuje się nim jak wirtuoz. „Fantastyczna skala głosu, świetna technika, oryginalne interpretacje, znakomite porozumienie z muzykami” - podsumowuje debiutancką płytę Krzysztof Komorek.

nasz_embed_koncert-07.png

Nubya Garcia

Jedna z piękniejszych twarzy nowej fali brytyjskiego jazzu. Kompozytorka, saksofonistka, band liderka i DJ’ka wychowana w kreatywnym środowisku londyńskich Tomorrow’s Warriors. Organizacji, która od 20 lat wspiera rozwój młodych muzyków z imigranckich rodzin i odpowiada za sukces nieszablonowych postaci nowego jazzu jak Zara McFarlane, Moses Boyd czy Camilla George, Shabaka Hutchings czy Binker Golding. Nubya ma za sobą rewelacyjnie przyjęty debiut Nubya’s 5ive (pierwsze wydanie na vinylu wyprzedało się w jeden dzień) oraz współpracę z Ezra Collective, Mosesem Boydem czy sextetem Maisha. Uprawia współczesny spiritual jazz z afro-karaibskimi odniesieniami. Koncertowo równie dobrze sprawdza się w małych klubach i na stadionach.

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO