Płyta tygodnia Płyty Recenzja

Craig Taborn – Shadow Plays

Obrazek tytułowy

Craig Taborn – Shadow Plays

W sumie to nie spodziewałem się niczego innego po tym albumie. Oto kolejne solowe nagranie Craiga Taborna, muzyka dziś należącego już z pewnością do pokolenia średniego, a wierzcie, że bardzo chciałbym nazwać go młodym zdolnym, jakim pamiętam go z lat dziewięćdziesiątych, kiedy był filarem zespołu Jamesa Cartera i grywał na plenerowych scenach na warszawskiej Starówce. Od tego czasu minęło już jednak 20 lat i dziś choć Taborn występuje od czasu do czasu gościnnie u innych, jest jednak zdecydowanie artystą działającym na własny rachunek i opowiadającym w wybitny sposób z pomocą fortepianu swoje własne historie.

Ma własny kwintet z Chrisem Speedem, grywa duety z Vijayem Iyerem dla ECM, wytwórni, w której również wydał w październiku 2021 (czyli ubiegłego) roku swój solowy album Shadow Plays, nagrany na koncercie w Wiedniu 2 marca 2020 roku, w czasach zdecydowanie pandemicznych, jednak akurat wtedy z udziałem publiczności. Wydanie solowego koncertowego albumu zagranego na fortepianie nie jest w ECM łatwe – trzeba zmierzyć się z obszernym katalogiem podobnych nagrań Keitha Jarretta.

Taborn wywiązuje się jednak z tego niełatwego zadanie doskonale. W czasach, kiedy Jarrett nagrywał swoje pierwsze albumy dla ECM, Taborn nie wiedział jeszcze, że zostanie pianistą. Dziś jednak dysponuje techniką i wyobraźnią muzyczną podobnie genialną jak najsłynniejszy pianista legendarnej niemieckiej wytwórni. Nie usiłuje być odkrywczy, na fortepianie solo zagrano pewnie już wszystkie możliwe dźwięki, trudno słuchaczy znających największe, nie tylko jazzowe nagrania na fortepian solo czymkolwiek zaskoczyć.

Craig Taborn nie starał się słuchaczy w Wiener Konzerthaus w jakikolwiek sposób wprawić w osłupienie, zaskoczyć czy zaszokować. Zaoferował im, a później tym, którzy zechcą kupić jego album, swoje muzyczne wizje, być może niemożliwe do powtórzenia już nigdy później. Przypuszczam, że ten koncert był w większości improwizowany i zupełnie spontaniczny, co od razu powoduje porównanie do najważniejszych dzieł solowych Keitha Jarretta, równie gęstych w formie, co w magiczny sposób uciszających widownię. Już od pierwszych dźwięków wiadomo, że żadne krzesło nie zaskrzypi, nikt nie zapragnie wyjść w połowie, nie zadzwoni żaden telefon, a jeśli ktoś przyszedł przeziębiony, to zrobi wszystko, żeby powstrzymać się do pierwszej burzy oklasków przed najmniejszym nawet kaszlnięciem. Ten wieczór był z pewnością magiczny i tą magię udało się zapisać na płycie Shadow Plays.

Czy Craig Taborn jest w ECM następcą Keitha Jarretta? Jest w nim więcej z Monka niż Ellingtona, odwrotnie niż u starszego kolegi. Jest sporo odwołań do tradycji klasycznej pianistyki, a rejestracja koncertu w ważnej dla europejskiej muzyki sali w Wiedniu, a nie na przykład w nowojorskim klubie nie jest przypadkowa. Taborn poszukuje dla swoich improwizacji nie tylko dobrego fortepianu i genialnej akustyki, ale również odpowiedniej publiczności, a tą raczej znajdzie w Europie. Swoje zespołowe produkcje wydaje w Stanach Zjednoczonych, pozostawiając solowe improwizacje dla ECM. Jak dla mnie mógłby porzucić całą inna działalność i zająć się jedynie sobą, fortepianem i improwizacją. Kolejne jego solowe płyty będę kupował bez zastanowienia i w ciemno, a w przypadku ECM to spory wysiłek finansowy. Jednak warto oszczędzać czekając na taką muzyczną przygodę. Są magiczne, najczęściej kameralne nagrania, które już od pierwszych nut wciągają nas w muzyczną przestrzeń i których można słuchać w kółko przez całą noc. Mój pierwszy wieczór z Shadow Plays trwał zdecydowanie za długo, choć wcale tego nie żałuję. Tym albumem w moim prywatnym rankingu Taborn awansował z pozycji jednego z wielu obiecujących i wszechstronnych amerykańskich pianistów średniego pokolenia do ekstraligi największych mistrzów fortepianu i przede wszystkim muzyków, którzy potrafią w pojedynkę zawładnąć moją wyobraźnią na długie godziny.

RadioJAZZ.FM poleca! Rafał Garszczyński - Rafal[malpa]radiojazz.fm

  1. Bird Templars
  2. Discordia Concors
  3. Conspiracy Of Things
  4. Concordia Discors
  5. A Code With Spells
  6. Shadow Play
  7. Now In Hope

Craig Taborn Shadow Plays

Format: CD / Wytwórnia: ECM / Data pierwszego wydania: 2021 / Numer: 602438190218

  • Craig Taborn – p.

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO