Książki Recenzja

Andrzej Białkowski, Wojciech J. Burszta – Jedzie Pan Jazz

Obrazek tytułowy

Wydawnictwo Naukowe Katedra, Wydawnictwo Uniwersytetu SWPS, 2019

Jazz jako zjawisko społeczne zafunkcjonował w Polsce w ciekawych i wyjątkowych okolicznościach, które pozwoliły na wytworzenie niepowtarzalnego języka muzycznego, zbudowanie środowiska i zaspokajanie potrzeb wymagającej publiczności. Doczekał się kilku ciekawych książek dokumentujących różne przejawy jego funkcjonowania. Jako gatunek muzyczny długo i cierpliwie czekał w kolejce po powszechne uznanie wyższych uczelni muzycznych. Byli jednak tacy, którzy nie trwonili czasu. Dowodzi tego książka “Jedzie Pan Jazz”, która jest wnikliwą analizą pedagogicznego fenomenu, jakim były działania Bogusława Dziekańskiego – fana jazzu, animatora kulturalnego i menedżera. To historia opasji i ciężkiej pracy człowieka działającego poza głównym obiegiem kultury i przepływem finansów.

Autorami dokumentu o prowadzonej przez Bogusława Dziekańskiego Małej Akademii Jazzu są pedagog i psycholog muzyki Andrzej Białkowski, związany z Zakładem Dydaktyki Muzycznej i Muzykoterapii UMSC w Lublinie, badający między innymi problematykę psychospołeczną edukacji nieformalnej, głównie jazzu, oraz Wojciech Józef Burszta – antropolog kultury, eseista, profesor zwyczajny na Uniwersytecie SWPS i w Instytucie Slawistyki PAN. Obaj posiadają rozległą wiedzę, doświadczenie z pogranicza kultury i nauki (w tym nauczania) oraz cenne narzędzia badawcze, które pozwoliły na opisanie i interpretację zjawiska językiem nauki.

Pierwszy rozdział książki daje wgląd w wiedzę niekoniecznie szeroko znaną w środowisku fanów jazzu. Poznajemy w nim zarówno historię MAJ, jak i postać Bogusława Dziekańskiego. Fenomen człowieka, który roznieca i podtrzymuje płomyk kaganka oświaty w zapomnianych przez wielki świat małych ojczyznach. Dzieli się pasją, która dzięki wytrwałej, ciężkiej pracy i pragmatycznej podejściu przyniosła plony. Także w budowaniu więzi międzyludzkich i wspólnoty. Kolejno poznajemy przyjaciół MAJ, współpracowników tworzących sieć. Wnoszących własne doświadczenie, improwizujących na potrzeby nowego, rodzącego się wyzwania.

Jak przysłało na pozycję naukową, publikacja zawiera bogatą bibliografię i indeks osób. Ciekawy jest też końcowy aneks, na który składają się kalendarium wydarzeń związanych z działalnością MAJ oraz wspomnienia i refleksje (śmiało można je nazwać świadectwami) mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego „o naszej jazzowej akademii”, które są komentarzem autentycznym, mówiącym o naturze zjawiska nie mniej niż jakiekolwiek pogłębione intelektualnie podsumowanie naukowe.. W książce brakuje jednak chociaby kilku kolorowych zdjęć.

Podsumowując, trzeba oddać szacunek i uznanie Bogusiowi (jak o nim piszą autorzy), który zmienił kawałek świata, a w nim wielu ludzi. Mam na myśli nie tylko dostęp do kultury i muzykowania, ale ważny aspekt psychoterapeutyczny. Zwłaszcza, że bohater książki zaczynał działalność w siermiężnych czasach, które nie dawały takich możliwości jak świat dzisiejszy. Należy mu podziękować za lekcje kreatywności, które dla wielu (nie tylko dzieci) stały się użyteczne także w innych obszarach życia. A autorom za chęć żmudnego zbadania rzeczywistości i zapisanie niezwykłego zjawiska, które dzięki temu ma szense uchronić się przed zapomnieniem i pozostać cenną lekcją, z której będą mogli skorzystać nauczyciele, psycholodzy i pedagodzy, naukowcy, animatorzy kultury, uczniowie, muzycy i fani. A w końcu także każdy, kto potrzebuje wsparcia, ukierunkowania i motywacji do działania.

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO