Zgniłość wystąpi 14 listopada w gdańskim MONK Late Night Cocktail Bar.
Skład:
- Michał Wandzilak - parapety
- Michał Jan Ciesielski - saksofony
- Maciej Sadowski - kontrabas preparowany
- Dawid Lipka - trąbki
- Tomasz Koper - batterie, perkusjonalia
- Mariusz Czubaj - saksofon heroiczny
- Marcin Świetlicki - wrzaski
Będzie to pierwszy raz, kiedy Marcin Świetlicki z zespołem Zgniłość wystąpią na scenie MONKA. Padła również deklaracja, że na koncercie pojawią się interpretacje kompozycji pana Theloniousa Monka.
Zgniłość - zespół krakowskiego poety Marcina Świetlickiego i sopockiego pianisty Michała Wandzilaka. Do współpracy zaprosili już nie-młodych około-trójmiejskich jazzmanów: saksofonistę Michała Ciesielskiego i trębacza Dawida Lipkę, kontrabasistę Macieja Sadowskiego oraz perkusistę Tomasza Kopra. Skład od niepamiętnych czasów zasila również autor kryminałów, karateka, szachista, antroplog dr hab., prof. Uniwersytetu SWPS Mariusz Czubaj na saksofonie heroicznym.
Zgniłość wykluła się w 2015 roku z pokracznego jednorazowego zespołu Jazztliki grającego pseudo-jazzowe covery największych szlagierów zespołu Świetliki. Obecną muzyczną trajektorię Zgniłości można by określić jako postpostironiczny-postzimnofalowy-postyass. Ansamble śmiało nawiązuje do najlepszych pomorskich i krakowskich tradycji muzycznych.
W maju 2017 r. ukazał się dwupłytowy audiobook Marcina Świetlickiego pt. Drobna zmiana (Wydawnictwo a5), którego oprawę muzyczną zapewniła Zgniłość. Druga płyta zespołu pt. Siedmiościan została wydana nakładem Fundacji im. Tymoteusza Karpowicza. Krążek zawiera, obok autorskich kompozycji, szereg zaskakujących muzycznych reinterpretacji (m.in. Mmmorderstwo czy Przysiadalność). W nagraniach gościnnie wzięli udział legendarny trębacz Antoni Ziut Gralak oraz legendarna aktorka i germanistka Julia Kamińska. Płytę promowały single Hotel Savoy i To ten sam wiatr.
Płyta Siedmiościan uzyskała notę Top Note magazynu JazzPRESS oraz została jedną z pięciu płyt roku 2017 wg magazynu Playboy.
Trzecia płyta istnieje w mgławicy i kiedyś się zmaterializuje.
