fot. mat.prasowe organizatora

Geniusz elektrycznego basu, a zarazem wszechstronny multiinstrumentalista powraca do Polski na koncert w katowickim Nosprze. Jego mocny, jazzowo-funkowy styl gry, od lat zachwyca słuchaczy na całym świecie. Marcus Miller, bo to o nim mowa, przyczynił się do spopularyzowania tak zwanej techniki slappingu, polegającego na uderzaniu za pomocą kciuka w struny gitary basowej, i uzyskiwaniu charakterystycznego, perkusyjnego dźwięku, techniki często używanej w kombinacji z tzw. poppingiem.

W środowisku muzycznym, jego styl gry uchodzi za melodyjny, dodatkowo zachwycający wirtuozerią, szybkością i precyzją. Uznanie zyskał sobie zarówno jako artysta solowy, ceniony sideman, jak również producent muzyczny.

Jego bas pulsuje w szerokim katalogu przebojów muzycznych. Można go usłyszeć na ponad 400 albumach, m.in. na płytach: Milesa Davisa, Arethy Franklin, Erica Claptona, George’a Bensona, Herbie Hancocka, Luthera Vandrossa, Ala Jarreau czy Billa Withersa (przebój „Just The Two Of Us”).

W 1984 r. powstał jego pierwszy krążek solowy, który otworzył mu drogę do bycia światowej sławy gitarzystą basowym. W 2001 roku dostał nagrodę Grammy za najlepszy album jazzowy. Poza solowymi, studyjnymi albumami takimi jak „Laid Black” wydanym w 2018 roku Marcus jest również twórcą wielu ścieżek dźwiękowych do filmów, w tym nominowanego do Oscara „Marshalla”.

Koncert w NOSPR to prawdziwa uczta muzyczna dla wszystkich fanów muzyki około jazzowej, jak również entuzjastów gitary basowej. Polecamy i zapraszamy.