Fot. Ryszard Sybilski
Ewa Bem, osobowość niezwykła, wokalistka obdarzona darem swingu właściwym tylko największym światowym sławom. W czasie swojej kariery śpiewała utwory stricte jazzowe, bluesa, muzykę rozrywkową, wiele razy udowadniała, że swingować mogą również polskie kompozycje. Potrafiła odnaleźć się właściwie w dowolnym dobrze napisanym repertuarze. Kiedy zabrakło nowego ciekawego repertuaru, odsunęła się nieco w cień, zaszczycając od czasu do czasu gościnnymi występami młodszych muzyków i nauczaniem śpiewu.
Swoją estradową karierę Ewa Bem rozpoczęła w warszawskiej Stodole, kiedy w 1969 roku powstała tam wokalna Grupa Bluesowa Stodoła. Po niespełna roku działalności zespół uzyskał wyróżnienie na festiwalu Jazz Nad Odrą we Wrocławiu. To spowodowało, że wyróżniającą się w zespole talentem Ewą Bem zainteresował się Zbigniew Seifert. W jego kwartecie Ewa Bem wystąpiła po raz pierwszy na najbardziej wtedy prestiżowym festiwalu Jazz Jamboree w 1970 roku.
W kolejnym sezonie festiwalowym Ewa Bem powróciła do Wrocławia na Jazz Nad Odrą z zespołem Bemibek. Tym razem miejsce bluesa zajęły rytmy latynoskie, a głównymi inspiracjami zespołu byli Jose Feliciano, Sergio Mendez i inne osobistości latynoskiego smooth-jazzu (choć ten termin wtedy jeszcze nie istniał). Taka formuła zespołu pozwalała skierować ofertę nie tylko do fanów jazzu, ale również sięgnąć po zdecydowanie liczniejszą publiczność zainteresowana bardziej popularnym repertuarem. Zespół działał do połowy lat siedemdziesiątych (jako Bemibem), a muzycy mieli ponownie na krótko wznowić działalność w początku lat dziewięćdziesiątych. Zespół na początku tworzyli Ewa Bem, jej brat – Aleksander, śpiewający perkusista oraz Andrzej Ibek, który oprócz roli wokalisty grał również na fortepianie. W składzie zespołu był też Tadeusz Gogosz – basista jazzowy, który grywał również w licznych składach rockowych.
Na tej samej scenie festiwalu Jazz Nad Odrą pojawił się wówczas również rozpoczynający poważne jazzowe granie Marek Bliziński. Po latach Ewa Bem i Marek Bliziński nagrają razem jedną z najważniejszych płyt w karierze obojga muzyków – „Dla Ciebie jestem sobą”. Ich pierwsze wspólne nagrania dla Polskiego Radia datowane są na 1971 rok. Gościnnie z zespołem Bemibek (później również Bemibem) grali też między innymi Zbigniew Namysłowski, Jan Ptaszyn Wróblewski, Tomasz Stańko, Jan Jarczyk, Włodzimierz Nahorny, Tomasz Szukalski, Janusz Muniak i Jerzy Bartz. Zespół zdobył sporą sławę za sprawą przebojowych piosenek pamiętanych do dziś – „Sprzedaj mnie wiatrowi”, „Kolorowe lato”, czy „Nie bójmy się wiosny”.
Kiedy z zespołu odszedł Andrzej Ibek, zespół działał jako Bemibem. W repertuarze obu składów znaleźć można było również kompozycje Krzysztofa Komedy. Największy chyba przebój grupy – „Sprzedaj mnie wiatrowi” napisał Zbigniew Namysłowski. Śpiewali utwory The Beatles, Tito Puente („Oye Como Va” – znane wtedy powszechnie z przebojowego wykonania Carlosa Santany) i The Doors („Light My Fire”). W 1974 roku zespół nagrał album „Bemowe Frazy”. W końcówce istnienia grupy na scenie zastępując stałego gitarzystę – Tomasza Jaśkiewicza – debiutował Wojciech Waglewski. Za sprawą Jaśkiewicza w repertuarze zespołu pojawiły się też kompozycje Klanu. Kiedy zespół reaktywował się w latach dziewięćdziesiątych, w składzie znaleźli się między innymi Dariusz Kozakiewicz, Henryk Miśkiewicz, a także debiutująca Kasia Kowalska.
Bez wątpienia, działalność zespołów Bemibek oraz Bemibem zajmowała sporo czasu i wiązała się z częstymi podróżami na koncerty w kraju oraz zaprzyjaźnionej politycznie okolicy. Jednak w tym samym czasie Ewa Bem działała również w składach zdecydowanie bardziej jazzowych, wykonując repertuar zwykle złożony z jazzowych standardów. W 1974 roku na Jazz Jamboree wystąpiła z kwartetem Jana Jarczyka. W kolejnym roku grała z zespołem Mainstream (Jan Ptaszyn Wróblewski, Wojciech Karolak, Marek Bliziński, Czesław Mały Bartkowski). Ptaszyn, który w latach siedemdziesiątych również prowadził niezwykle zróżnicowane stylistycznie zespoły pisywał w wolnych chwilach utwory rozrywkowe. Za sprawą jego kompozycji „Żyj kolorowo” w 1979 Ewa Bem wygrała festiwal w Opolu. Tekst piosenki napisał Wojciech Młynarski. Nie była to zresztą pierwsza przygoda Ptaszyna z popularnymi przebojami. Napisał też „Zielono mi” i „Moja mama jest przy forsie”.
W latach osiemdziesiątych Ewa Bem nagrała swoje najważniejsze jazzowe albumy. W 1980 roku pojechała razem z Markiem Blizińskim i Ptaszynem Wróblewskim na festiwal Jazz Yatra w Indiach. W 1981 roku w serii Polish Jazz (numer 65) ukazał się album „Be A Man”. W repertuarze złożonym z jazzowych klasyków Ewie Bem towarzyszył zespół dowodzony przez Henryka Majewskiego w gwiazdorskiej obsadzie z Henrykiem Miśkiewiczem, Zbigniewem Jaremko i Andrzejem Jagodzińskim. Gościnnie zaśpiewał Zbigniew Wodecki.
W 1984 powstał album „Ewa Bem Loves The Beatles” z udziałem wielu jazzowych muzyków. Z pozoru nowoczesne aranżacje znanych utworów moim zdaniem raczej nie najlepiej zniosły próbę czasu. Głos Ewy Bem jest jednak do dziś najlepszą częścią tej płyty. W latach osiemdziesiątych powstały też dwie do dziś chyba nigdy niewznowione płyty Ewy Bem – album z piosenkami Winicjusza Chrósta i Wojciecha Jagielskiego „I co z tego masz?” oraz zawierający piosenki Jerzego Wasowskiego „Ten najpiękniejszy świat”. Powstał również album Bernarda Kawki „Metamorphosis” z gościnnym udziałem Ewy Bem. Liderowi Novi Singers nie udał się zbytnio powrót na polskie estrady. Również ta płyta nigdy nie została wznowiona.
Powstanie duetu Ewa Bem – Marek Bliziński i w konsekwencji albumu „Dla Ciebie jestem sobą” inspirowane było znakomitymi nagraniami Elli Fitzgerald z Joe Passem. Na pomysł zagrania w podobnej, genialnej w swojej prostocie formule polskich piosenek wpadł Jan Borkowski. Pierwsze nagrania powstały w 1980 roku, a kolejne uzupełnione o kilka zagranicznych melodii w 1984. Nagrania dokończono w kolejnych miesiącach i w ten sposób w 1986 roku ukazał się album duetu Ewa Bem – Marek Bliziński „Dla Ciebie jestem sobą”, czyli jedna z najlepszych płyt wokalnych polskiego jazzu. Wszystkie partie gitary są tu dopracowane do perfekcji, wybór repertuaru staje się dowodem, że Wasowski i Przybora pisali jazzowe standardy światowej klasy i że język polski nadaje się do śpiewania jazzu. W 2000 roku Ewa Bem powróci do materiału z płyty „Dla Ciebie jestem sobą” realizując niezwykły koncert z udziałem elity polskich gitarzystów. Marka Blizińskiego niestety nie było już wtedy wśród nas. Rozwój jego talentu przerwała choroba, która doprowadziła do przedwczesnej śmierci muzyka w 1989 roku.
W kolejne dekadzie, w latach dziewięćdziesiątych, Ewa Bem śpiewała między innymi z Quintessence Eryka Kulma, Walk Away i zespołem Wojciecha Karolaka. Występowała też z Henrykiem Miśkiewiczem. Jej ulubionym akompaniatorem był Andrzej Jagodziński.
W 1997 ukazała się płyta Ewy Bem „Bright Ella's Memorial” – błyskotliwa interpretacja utworów znanych z repertuaru Elli Fitzgerald w wykonaniu wokalistki i zespołu złożonego z samych mistrzów polskiego jazzu. Razem swingują na tej płycie w iście amerykańskim stylu Jan Ptaszyn Wróblewski, Henryk Majewski, Henryk Miśkiewicz, Andrzej Jagodziński, Jacek Niedziela-Meira, Marcin Jahr i Paweł Tartanus. Kiedy mam ochotę posłuchać Ewy Bem, w zasadzie zawsze wygrywa ten właśnie album, choć powszechnie uważa się nagranie z Markiem Blizińskim za ciekawsze. Mnie jakoś jednak bardziej przekonują amerykańskie przeboje.
Od czasu nagrania albumu poświęconego Elli Fitzgerald, Ewa Bem próbowała kilkukrotnie wrócić na estrady rozrywkowe. Te próby, czasem nawet dość udane muzycznie, nie przyniosły jednak popularności wśród młodszych słuchaczy. Dziś Ewa Bem należy do tych nielicznych, którzy mieli odwagę przyznać, że muzyk też ma prawo do odpoczynku i emerytury. W 2018 roku wokalistka ogłosiła zakończenie kariery muzycznej.
.................................................................................................................................................................................................................
Felieton jest częścią projektu PolishJAZZ: Mistrzowie Polskiego Jazzu - 100 audycji w RadioJAZZ.FM, realizowanego przez Fundację Popularyzacji Muzyki Jazzowej EuroJAZZ.
Audycje Rafała Garszczyńskiego poświęcone Mistrzom Polskiego Jazzu będą emitowane od poniedziałku do piątku o godz. 14.45 w RadioJAZZ.FM. Link: www.radiojazz.fm/player
Audycje Mistrzowie Polskiego Jazzu: Ewa Bem będą emitowane w dniach 25-29 listopada 2019