! Jazzowa Polska Festiwalowa

Jazzowa Polska Festiwalowa #11 – Głogowskie Spotkania Jazzowe, czyli festiwal wielu wątków

Obrazek tytułowy

Głogów co prawda nie należy do najważniejszych centrów Jazzowej Polski Festiwalowej, ale niejeden duży festiwal mógłby mu pozazdrościć co najmniej kilku ważnych programowych elementów. Wśród nich konsekwentna edukacja oraz związki z plastyką, filmem i fotografią należą do najcenniejszych. Dla pełni obrazu dodajmy wierną, jazzową publiczność, którą organizatorzy wychowywali sobie przez dekady.

PIO01281.jpg

Jazz w Głogowie znacząco zaznaczył swoją obecność w połowie lat 80., kiedy po raz pierwszy ojcowie założyciele w osobach Zbigniewa Rybki, Mirosława Grzeszczaka i Leszka Zamarii rzucili pomysł zorganizowania kameralnych spotkań z muzyką jazzową. Pomysł się przyjął i z pierwszego, małego, jednodniowego spotkania z udziałem krakowskiego Laboratorium i zielonogórskiego Jazz Trio narodził się festiwal. Przez prawie cztery dekady obrósł tradycją i dziś już nikt w Głogowie nie wyobraża sobie powakacyjnej jesieni bez głogowskich „jazzów”, jak potocznie nazywają festiwal głogowscy sympatycy muzyki improwizowanej.

PIO04405.jpg

Organizatorzy stawiali od samego początku na edukację. „Wychodziliśmy z założenia, że trzeba edukować młodych ludzi – mówi Zbigniew Rybka – bo mamy tych, którzy już przychodzą na koncerty, ale warto pomyśleć o przyszłości”. A przyszłość pokazała, że po kilku dekadach popularyzowania jazzu wśród młodzieży, w ramach działalności Miejskiego Ośrodka Kultury w Głogowie, widownia sali koncertowej często zapełnia się do ostatniego miejsca. Co ciekawe, jeszcze jeden znakomity efekt został niespodziewanie przyniesiony przez ów edukacyjny nurt. Mianowicie: festiwal wychował sobie nie tylko jazzową publiczność, ale również jazzowych artystów, którzy po latach dorastania pojawili się programach festiwalowych koncertów. Według Doroty Drozd festiwal pozwolił stworzyć prawdziwą głogowską scenę jazzową, na której występują m.in. tacy artyści, jak: skrzypek Mateusz Pliniewicz, saksofonista Seweryn Graniasty oraz wokaliści Sybilla Sobczyk i Mateusz Krautwurst. Ważną częścią Głogowskich Spotkań Jazzowych był przez lata Dzień Bluesa prowadzony przez Andrzeja Matysika ze sztandarową głogowską edycją Blues Brothers Day.

PIO05143.jpg

Lista gwiazd światowego jazzu, które pojawiły się w Głogowie na festiwalowej scenie, jest zdumiewająca. Pierwszą wielką postacią była Deborah Brown z zespołem Zbigniewa Namysłowskiego. W kolejnych latach i dekadach koncertowali w Głogowie: Kenny Karr, Bob Berg, David Kikoski, John Abercrombie, Billy Cobham, Omar Hakim, Dean Brown, Terri Lyne Carrington, Al Di Meola i inni. Z kolei spośród wielkich artystów polskiego jazzu, nie było chyba takiego, którego nie znajdziemy w festiwalowych programach: Janusz Muniak, Tomasz Szukalski, Krzysztof Ścierański, Stanisław Sojka, Jarek Śmietana, Ewa Bem, Henryk Miśkiewicz, Tomasz Stańko i wielu innych.

PIO09566.jpg

Warto wspomnieć, że również wśród konferansjerów pojawiały się postacie kultowe. Na przykład tego samego roku koncerty zapowiadali legendarni gospodarze sceny: Andrzej Jaroszewski i Jan Mazur. W rolę konferansjerów wcielali się także m.in. Jan Ptaszyn Wróblewski i Marcin Kydryński.

Autor: Andrzej Winiszewski

Felieton powstał jako część projektu Jazzowa Mapa Polski realizowanego przez Fundację EuroJAZZ. W ramach projektu powstają także audycje i wywiady w RadioJAZZ.FM

Przesłuchaj wszystkie podcasty z projektu: LINK

Rozmowa Piotra Wickowskiego z Dorotą Drozd, dyrektor artystyczną Głogowskich Spotkań Jazzowych:

Podcast z audycji Andrzeja Winiszewskiego:

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO