W latach 20. XX wieku silny powiew jazzowego wiatru wtargnął nie tylko do Warszawy, Lwowa, Wilna i Krakowa, które były głównymi ośrodkami jego rozwoju w II Rzeczpospolitej, ale także do Lublina. Muzyki synkopowanej słuchano w restauracjach, lokalach rozrywkowych i kinoteatrach, które pełniły funkcję sal koncertowych. Przykładowo, w latach 30. w lubelskim kinoteatrze Wiedza występowała orkiestra Rubina Akermana. Jazz wybrzmiewał także w kinoteatrach Adria, Corso i Venus. W tym ostatnim już w trakcie wojny, w marcu 1942 roku, zagrał duet fortepianowy Witold Lutosławski – Andrzej Panufnik, który obok klasycznych utworów Mozarta i Schuberta zaprezentował jazzową parafrazę Marzeń Miłosnych Liszta i Groteskę Jazzową własnego autorstwa. Z kolei w restauracji Hotelu Europa, w 1939 roku, grywał klarnecista i saksofonista Tadeusz Münch. I to właśnie Münch wszedł w skład zespołu Nasza Siódemka stworzonego przez Mieczysława Kleckiego jeszcze w trakcie wojny, w 1944 roku. W tym też roku w lubelskiej radiostacji Pszczółka nadawano audycję Kwadrans Jazzu, w której oprócz wspomnianej Naszej Siódemki można było usłyszeć Adiego Rosnera z Albertem i Mieczysławem Harrisami.
Audycja Andrzeja Winiszewskiego w RadioJAZZ.FM
Lata 50. to przede wszystkim występy różnych składów (wspomnianego już Tadeusza Müncha) w lubelskich restauracjach, ale pierwsze próby jazzowania podjęło również środowisko akademickie. Powstały zespoły takie jak: Bemol, 7 Czarcich Łap, Stavizen Septet czy Royal Dixieland. W latach 60. nastąpiła zmiana warty: do życia powołano zespół tradycyjny Pawła Falkiewicza Traditional Jazz Septet ze Sławomirem Kulą i Ryszardem Kulą– późniejszymi filarami warszawskiego Hagawu. Lata 60. to przede wszystkim jazz w klubach; szczególnie popularne były Nora, Hades oraz Piwnica.
CSK. Fot. Dorota Bielak
Całe lata 70. upłynęły pod znakiem Lubelskich Spotkań Wokalistów Jazzowych, które obok Jazz Jamboree, Jazzu nad Odrą, Krakowskich Zaduszek Jazzowych czy Old Jazz Meeting wpisały się w kalendarz ogólnopolskich imprez jazzowych. W corocznym programie festiwalu było wiele nazwisk krajowych i zagranicznych. Podczas dziesięciu edycji LSWJ wystąpili m.in. Józef Skrzek, Novi Singers i Monika Bergkvist.
CSK. Fot Dorota Bielak
W Lublinie zapaść jazzu nastąpiła w latach 80. W 1980 roku zawieszono LSWJ, a scena lubelska nie wykreowała żadnego zespołu, który koncertowałby systematycznie. Wiatr zmian powiał po upadku komunizmu. W latach 90. i w pierwszej dekadzie nowego millenium mekką jazzu w Lublinie była Kawiarnia Artystyczna Hades (ul. Peowiaków 12) zlokalizowana w piwnicach Centrum Kultury, a prowadzona przez małżeństwo Elżbietę i Lecha Cwalinów. Od 1993 do 2009 roku odbywał się tam Hades Jazz Festiwal, który zdobył sobie wysoką pozycję wśród tego typu imprez organizowanych w Polsce. Podczas siedemnastu grudniowych edycji na festiwalu gościła crème de la crème polskiego jazzu, w tym: Tomasz Stańko, Zbigniew Namysłowski, Leszek Możdżer, Michał Urbaniak, Jan Ptaszyn Wróblewski.
CSK. Fot. Dorota Bielak
Żelaznym punktem na jazzowej mapie miasta przez całe lata 90. był pub Jazz Pizza, założony w 1991 roku przez Wojciecha Mościbrodzkiego i działający do roku 2000, a mieszczący się na rogu ulic Krakowskie Przedmieście i Wieniawskiej. Przez prawie 10 lat przewinęło się przez niego wielu muzyków, m.in. Frank Gambale, Adam Makowicz czy Włodzimierz Nahorny. Ci, którzy odwiedzali Jazz Pizzę, mogli nie tylko posłuchać jazzu, ale również poczuć go… kubkami smakowymi, serwowano tam bowiem sałatki o swojsko brzmiących nazwach: Davis czy Petterson, a także drinki – Take Five i Autumn Leaves.
Lublin Jazz Festival. Fot. Aleksandra Żołnacz
W 2009 roku Kawiarnia Artystyczna Hades opuściła budynek Centrum Kultury, przenosząc się na Stare Miasto, ale jazz pozostał w budynku przy ul. Peowiaków 12. Również w 2009 roku zainaugurowano Lublin Jazz Festival, który w 2021 roku miał swoją 12. edycję (w 2020 roku, z powodu pandemii, impreza została odwołana). Organizatorem LJF jest Impresariat CK, który osobowo tworzą: Barbara Luszawska, Arkadiusz Kaźmierak i Adam Szczepanek. Program LJF jest dość zróżnicowany i na każdej edycji jazzowy mainstream zderza się z free i awangardą. Do tej pory na festiwalu wystąpili m.in. Tomasz Stańko, Peter Brötzmann, Manu Katché, Enrico Rava, Louis Moholo, Marc Ribot, Chris Potter. Poza festiwalem Impresariat CK w ciągu roku organizuje szereg koncertów z jazzem w roli głównej.
Lublin Jazz Festival. Fot. Aleksandra Żołnacz
W czerwcu 2020 roku w największej instytucji w regionie – Centrum Spotkania Kultur – rozpoczął działalność Klub Muzyczny. Za ofertę programową odpowiada Wojciech Mościbrodzki. W klubie występują polscy artyści z szeroko pojętego jazzowego mainstreamu, chociaż zdarzają się „wyjścia” poza ten obszar. Do tej pory w Klubie Muzycznym odbyło się kilkadziesiąt koncertów (z powodu pandemii część była transmitowana online), a wystąpili m.in. Piotr Schmidt Quartet, Włodzimierz Nahorny Trio, Tubis Trio, RGG, New Bone.
Tatvamasi feat. Vandermark. Fot. T. Gawdzik
Pisząc o jazzie w Lublinie, nie sposób nie wspomnieć o formacji Tatvamasi, łączącej jazz z rockiem, awangardą i psychodelią. Od kilku lat lider formacji, Grzegorz Lesiak, organizuje cykl improwizowanych sesji-koncertów pod szyldem Muzyki Ucha Trzeciego. Na każdym takim wydarzeniu obok Tatvamasi pojawia się gość-improwizator. I tak wystąpił już m.in. Piotr Damasiewicz, Mikołaj Trzaska, Martin Küchen, Ken Vandermark. Z kolei z inicjatywy basisty Tatvamasi, Łukasza Downara, w Lublinie zawiązała się swoista bohema avant-jazzowa urzędująca w Kamiennicy Cudów przy ul. Krakowskie Przedmieście i prezentująca różne oblicza artystyczne podczas mniej lub bardziej spontanicznych spotkań muzyczno-towarzyskich. Przedstawicielem jazzowej awangardy w Lublinie jest także Aleksandra Kutrzepa Quartet, z kolei funkowo-jazzowe oblicze reprezentuje Lublin Street Band.
Autor: Michał Dybaczewski
Felieton powstał jako część projektu Jazzowa Mapa Polski realizowanego przez Fundację EuroJAZZ.