! Jazzowa Mapa Polski

Jazzowa Mapa Polski #7 – Kraków

Obrazek tytułowy

Kraków to miasto słynące z licznych zabytków, pięknych bulwarów i Rynku Głównego. W dodatku jest prawdopodobnie najważniejszym miejscem w historii polskiego jazzu. Świadczy o tym chociażby fakt, że już w 1926 roku (tak, tak, to nie pomyłka!) powołano w tym mieście Stowarzyszenie Jazz. Choć fakt ten wybrzmiewa w sposób bardzo efektowny, to jednak uczciwie zauważyć trzeba, że akurat to stowarzyszenie nigdy nie podjęło działalności…

Audycja Andrzeja Winiszewskiego w RadioJAZZ.FM

Trochę historii

Początki jazzu w Krakowie sięgają lat 20. Chyba najistotniejszym wydarzeniem, które miało miejsce w tym czasie, było zawiązanie zespołu The Jolly Boys Band. Zespół ten, dowodzony przez Henryka (saksofon) oraz Stanisława (skrzypce i wokal) Sperberów, śmiało wkraczał w świat tradycyjnych standardów jazzu amerykańskiego, próbując również tworzyć własne kompozycje utrzymane w podobnej konwencji.

Lata 30. przyniosły prawdziwy wysyp krakowskich zespołów poruszających się w stylistyce jazzowej i okołojazzowej. W tym kontekście wskazać można chociażby studencką orkiestrę Szał (i powstały na jej zgliszczach zespół Silver Jazz) czy zespół Gang. Co godne podkreślenia, już w 1933 roku powstał w Krakowie Wydział Muzyki Jazzowej działający w ramach Szkoły Muzycznej im. Władysława Żeleńskiego. Pod koniec lat 30. w Krakowie miał też miejsce pewien wyjątkowy koncert: w 1938 roku w klubie Bagatela wystąpiła legendarna Josephine Baker – towarzyszył jej jazz-band Baker Boys.

Yatzek-1.jpg Fot. Yatzek Piotrowski

Tuż po wojnie, głównie za sprawą prężnie działającego klubu jazzowego przy YMCA, jazz w Krakowie rozwijał się naprawdę nieźle. Nawet zamknięcie przez komunistyczne władze wspomnianego klubu i „zsyłka” muzyki jazzowej do „katakumb” (w latach 1949-1954 publiczne granie jazzu było przecież zabronione) nie ostudziły zapału młodych miłośników muzyki jazzowej do grania ukochanej przez nich muzyki. Jazz wybrzmiewał wówczas w prywatnych mieszkaniach Witolda Kujawskiego czy Andrzeja Kurylewicza. Za datę symbolicznego „wyjścia z katakumb” potraktować można powołanie przez Wojewódzki Dom Kulturyzespołu MM 176, który tworzyły takie sławy jak Andrzej Trzaskowski, Andrzej Kurylewicz czy Wanda Warska.

Yatzek-2.jpg Fot. Yatzek Piotrowski

W 1954 roku, na fali rosnącej popularności jazzu, zorganizowane zostały I Krakowskie Zaduszki Jazzowe. Wystąpili wtedy m. in. Melomani, Witold Sobociński i Krzysztof Komeda. Polityczna „odwilż” 1956 roku pozwoliła na podejmowanie coraz śmielszej aktywności koncertowej na terenie miasta. Powstawały kolejne stowarzyszenia jazzowe, a nawet jazzowy klub z prawdziwego zdarzenia – chodzi rzecz jasna o Jazz Klub założony przez Stanisława Florka. W 1958 roku, podczas legendarnej trasy koncertowej po Polsce, w Krakowie świetny koncert dał również Dave Brubeck ze swoim zespołem. W latach 60. jazz w Krakowie hulał już na całego. W 1960 roku powstał sławny studencki klub Pod Jaszczurami, a do Krakowa zaczęły ściągać kolejne gwiazdy światowego formatu – Stan Getz (koncert w ramach VII Zaduszek Jazzowych), Ben Webster czy bluesujący Champion Jack Dupree (i Webster, i Dupree zagrali w 1967 roku koncert w Krzysztoforach – krakowskiej zabytkowej kamienicy, która niejednokrotnie stawała się domem dla mniej lub bardziej uporządkowanych jam sessions odbywających się w ramach Zaduszek Jazzowych).

_BAN2179.jpg Fot. Piotr Banasik

Należy podkreślić, że to w latach 70. powstały zespoły, które wywarły nieoceniony wpływ na rozwój jazzu w Polsce – chodzi o grupę Extra Ball, dowodzoną przez gitarzystę Jarosława Śmietanę, oraz o zespół Laboratorium, który z powodzeniem umieścić można w europejskiej czołówce, jeżeli chodzi o dźwięki jazz-rockowe oraz stylistykę fusion. W 1974 roku do Krakowa zawitał jeden z bogów jazzowej awangardy, popularny rzeźnik z Wuppertalu, czyli genialny saksofonista Peter Brötzmann. Kolejna dekada, choć nieco mniej obfitująca w szczególnie ważne wydarzenia dla jazzu w Krakowie, przyniosła niesłabnące zainteresowanie tą muzyką i umocnienie pozycji Krakowa jako czołowego ośrodka w kształtowaniu jazzowej świadomości w Polsce.

BAN_2565.jpg Fot. Piotr Banasik

Natomiast lata 90. były zdecydowanie szczęśliwym okresem dla nowych projektów festiwalowych powstających w Krakowie: w 1995 roku zadebiutował Międzynarodowy Festiwal Starzy i Młodzi, a w 1996 roku miała miejsce pierwsza edycja Letniego Festiwalu Jazzowego w Piwnicy Pod Baranami (choć w tym akurat miejscu jazz szalał już od bardzo dawna, chociażby za sprawą aktywności Zbigniewa Seiferta).

BAN_4395.jpg Fot. Piotr Banasik

Jazz na krakowskich festiwalach obecnie

Być może najciekawszym przedsięwzięciem artystycznym, które obecne jest na mapie jazzowego Krakowa, pozostaje festiwal Krakowska Jesień Jazzowa. Nazwa tej imprezy może być o tyle myląca, że podczas koncertów festiwalowych prezentowane jest skrajnie szerokie spektrum dźwięków improwizowanych – jazz tak naprawdę jest tylko jednym z odcieni. Dla nocnych marków nie lada gratką okazać się mogą krakowskie Noce Jazzu, które prezentują dość szeroki przegląd współczesnej muzyki jazzowej. Za to wszyscy rozkochani w dźwiękach perkusji i innych instrumentach z tej rodziny bacznie przysłuchiwać się powinni Międzynarodowemu Festiwalowi Perkusyjnemu Źródła i Inspiracje. Kraków nie zapomina również o mistrzach jazzu, którzy z byli z nim mocno związani. Między innymi właśnie dla ich uczczenia organizowany jest Międzynarodowy Jazzowy Konkurs Skrzypcowy im. Zbigniewa Seiferta oraz Międzynarodowy Jazzowy Konkurs Gitarowy im. Jarka Śmietany.

BAN_5844.jpg Fot. Piotr Banasik

Najciekawsi krakowscy jazzmani młodszego pokolenia

Moim pierwszym skojarzeniem, jeżeli chodzi o młodą krakowską falę jazzu, są znakomici pianiści. Wspomnieć wystarczy chociażby Piotra Orzechowskiego (znanego tu i ówdzie jako Pianohooligan), który jazzowemu światu poznać się dał jako autor genialnej płyty Experiment: Penderecki i współtwórca High Definition Quartet. Równie intrygująco zapowiada się kariera pianisty Mateusza Gawędy, który piękny dowód swojego artystycznego wyczucia dał na wydanej niedawno z Silbermanem płycie Non-Simultaneous Double Squeeze.

DSC_0124.jpg Fot. Piotr Banasik

Gwiazdą już tak naprawdę światowego formatu (nie bójmy się tych słów!), bardzo mocno związaną z Krakowem, jest kolejny pianista – Dominik Wania. Choć urodził się w Sanoku, to jednak właśnie w Krakowie nabierał artystycznych szlifów. Panteonu mistrzów krakowskiego fortepianu młodego pokolenia dopełnia Kuba Płużek, krok po kroku tworzący swój muzyczny język, który zaczyna coraz pełniej wybrzmiewać (oklaski za płytę Book of Resonance). Jeżeli chodzi o kolejne pokolenia krakowskich jazzmanów, to możemy spać spokojnie. Wszak kierownikiem Katedry Jazzu Akademii Muzycznej w Krakowie jest sam Piotr Wyleżoł – pianista, którego muzyczna solowa twórczość, choć utrzymana w mainstreamowej konwencji, dostrzeżona została przez zagraniczne media (być może za sprawą wydanej w ramach legendarnej serii Polish Jazz płyty Human Things).

joachim-mencel-8063.jpg Joachim Mencel. Fot. Piotr Banasik

Nie samą pianistyką jednak Kraków żyje. Wśród całej palety wyjątkowo interesujących krakowskich muzyków niepianistów na szczególną uwagę zasługuje skrzypek Stanisław Słowiński. Najambitniejszą próbą tego muzyka, który coraz śmielej wkraczać zaczyna w świat skrzypiec awangardowych, jest jak na razie nagranie Visions Violin Concerto, które świadczy o niebywałej wręcz wyobraźni i wrażliwości tego twórcy.

Autor: Jędrzej Janicki

Felieton powstał jako część projektu Jazzowa Mapa Polski realizowanego przez Fundację EuroJAZZ.

  • Przesłuchaj wszystkie podcasty: LINK
  • Podcast o Krakowie autorstwa Andrzeja Winiszewskiego: LINK
  • Podcast z rozmowy Piotra Wickowkiego z: LINK

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO