Wspomnienia

Hugh Masekela (1939 – 2018)

Obrazek tytułowy

Trąbka głosem sprzeciwu

Przyczynił się do popularyzacji muzyki afrykańskiej, stając się z czasem jednym z jej najbardziej znanych przedstawicieli. Swoimi kompozycjami pomagał w piętnowaniu takich problemów, nie tylko swojego kontynentu, ale całego współczesnego świata, jak rasizm. Dzięki trwającej przez ponad 50 lat, a zamkniętej w styczniu, twórczości Hugh Masekeli, jazz wzbogacony został kolorowymi, południowoafrykańskimi brzmieniami.

„Ilekroć go spotykałem, zawsze powtarzałem mu, żeby robił swoje, zamiast próbować odtwarzać to, co robimy tutaj”. Tak, kreując się po raz kolejny na autora sukcesów innych, mówił o nim, w swojej autobiografii, Miles Davis. Nie wiadomo, czy rzeczywiście Hugh Masekela usłyszał te słowa, ale bez wątpienia swoją twórczością udowodnił, jak bezkompromisowym i twórczym był artystą.

Z całą pewnością, zwłaszcza dla rodzimej, południowoafrykańskiej społeczności, był kimś ważniejszym niż pionierem tamtejszej sceny jazzowej. Przyszedł na świat już w czasie polityki apartheidu i od początku kariery odczuwał jej skutki. Zmuszony do emigracji, poza ojczyzną przebywał 30 lat, stając się najsilniejszym głosem sprzeciwu wobec rasistowskiej władzy. Zarówno nagrany w 1977 roku, z ówczesną żoną Miriam Makeba, Soweto Blues (poświęcony ofiarom powstania w Soweto), jak i Bring Him Back Home (dedykowany Nelsonowi Mandeli) z 1986 roku stały się światowymi symbolami walki z dyskryminacją rasową.

Jego muzykę kształtowały wielkie osobistości, z którymi miał okazję pracować. Podobno trąbkę, na której uczył się grać, podarował jego szkole Louis Armstrong. Po krótkim pobycie w Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych sprowadził go Harry Belafonte, gdzie pomoc w dalszej nauce zaoferował mu Dizzy Gillespie. Zafascynowany amerykańskim jazzem Hugh stał się aktywną postacią lokalnej sceny. Z czasem wypracował własny ton, coraz silniej sięgając do afrykańskich korzeni.

Debiutował 1962 roku albumem Trumpet Africaine, zaś sześć lat później osiągnął pierwszy komercyjny sukces, gdy Grazing in the Grass znalazło się na najwyższym miejscu listy magazynu Billboard. Imponującą karierę trębacza wypełniło nagranie ponad 40 albumów oraz szereg znaczących kolaboracji z artystami reprezentującymi różne stylistyki.

Ostatni, wydany w 2016 roku, album Masekela zatytułował No Borders. Był on dla niego osobistym manifestem, że wszelkie podziały, tak w muzyce, jak i społeczeństwie, są nienaturalne i zbędne. Artysta odszedł 23 stycznia na ojczystej ziemi w Johannesburgu.

autor: Jakub Krukowski

Tekst ukazał się w JazzPRESS 02/2018

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO