Recenzja

DIXIE WARSAW JAZZMEN - "Sweet Sue"

Obrazek tytułowy

Pełne radości i tchnące pozytywną energią interpretacje 14 standardów z pierwszej połowy minionego stulecia, a więc okresu zwanego ''Złotą Erą Jazzu''. Dixie Warsaw Jazzmen to zespół założony w 2007 roku przez czterech muzyków związanych przed laty z tak klasycznymi formacjami jazzu tradycyjnego jak: Hagaw, Vistula River Brass Band, Blues Fellows, Gold Wahboard oraz orkiestrą Big Warsaw Band.

Dzięki zastosowaniu tradycyjnego instrumentarium (trąbka, klarnet, saksofon basowy i banjo) oraz efektów ''z epoki'' (jak choćby głos przetworzony przez megafon w ''Louisiana-i-ay'' i ''Bye Bye Blues'') oraz profesjonalizmu muzyków hołdujących tradycji, mamy do czynienia z autentycznym brzmieniem odwołującym się do dawnych tradycji dixielandu. Spośród czternastu utworów zamieszczonych na czwartej już płycie kwartetu jaką jest ''Sweet Sue'' zaledwie trzy kompozycje poddane zostały dodatkowym aranżacjom ukazującym nieco inne ich oblicze. W stosunku do pozostałych standardów Dixie Warsaw Jazzmen postawili na tradycję, oddając w pełni ich pierwotny klimat, lecz wykonując je z niezwykłą precyzją, w której dostrzec możemy niesłychane (sic!) wyczucie klimatu i specyfiki jazzu tradycyjnego.

Znany z najróżniejszych wykonań temat: ''La Vie En Rose'' brzmi w tradycyjnej interpretacji kwartetu doskonale, podobnie jak sentymentalny przedwojenny przebój: ''Red Roses For A Blue Lady'' zaśpiewany po polsku (!) do tekstu Andrzeja Fesnaka, ozdobiony wspaniałymi solami trąbki i klarnetu. To nie jedyny utwór opatrzony polskim tekstem na tej płycie, drugim jest wspaniale zaśpiewany przez lidera formacji Zygmunta K. Jagodzińskiego: ''Home When Shadows Fall''. Utwór ten oparty jest na akordach saksofonu basowego, który jest bardzo ważnym elementem brzmienia zespołu.

Doskonale brzmi w interpretacji Dixie Warsaw Jazzmen temat znany z tak różnych wykonań, jak: Louisa Armstronga, Deana Martina, Marilyn Monroe czy Connie Francis: ''Dream A Little Dream Of Me'' ozdobiony pięknie brzmiącą trąbką i partiami klarnetu, a zaśpiewany przez Stefana Woźniakowskiego.

Doskonałym zakończeniem albumu jest ''When The Saints Go Marchin 'In'' wykonany z werwą i animuszem charakterystycznym dla Największych Twórców Jazzu Tradycyjnego.
Jakże wiarygodnie brzmi czytane w trakcie przesłuchiwania płyty wyznanie Muzyków umieszczone wewnątrz okładki płyty: ''Muzyka jest dla nas sposobem na życie, jest naszą pasją, towarzyszy nam już od ponad 40. lat''.
Zespół Dixie Warsaw Jazzmen tworzą: Stefan Woźniakowski, Andrzej ''Bigol'' Bigolas, Włodzimierz Halik i Zygmunt K. Jagodziński.

DIXIE WARSAW JAZZMEN: Sweet Sue /CD 2011/

Sweet Sue; Louisiana-i-ay; The Old Rugged Cross; Eh La Bas!; Mood Indigo; Bye Bye Blues; Nobody's Sweetheart Now; La Vie En Rose; Big Butter & Egg Man; Red Roses For A Blue Lady; The World Is Waiting For The Sunrise; Home When Shadows Fall; Dream A Little Dream Of Me; When The Saints Go Marching 'In

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO