Recenzja - opublikowana w JazzPRESS - luty 2012 Autor: Piotr Wojdat
Australijskie trio The Necks zawsze sprawiało wrażenie zaprogramowanego mechanizmu, który odpowiedzialny jest za wytwarzanie muzyki organicznej, żywej i stale się rozwijającej. Jazzowe instrumentarium (fortepian, kontrabas i perkusja) było punktem wyjścia do stworzenia nagrań urzekających barwą dźwięku oraz linearnym narastaniem początkowo ledwo nakreślonych motywów, a nie niekończącymi się solówkami poszczególnych członków zespołu. Nie inaczej jest z Mindset, które, jak wskazuje większość źródeł, jest już szesnastą płytą w dorobku tego zasłużonego tandemu.
Opiera się ona na znanych z poprzednich płyt koncepcjach, ale jak to zwykle bywa u The Necks, ponownie zaskakuje formą ich egzekwowania. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku „Rum Jungle” – opresyjnej, poprzecinanej niemal glitchowymi zniekształceniami kanonadzie dźwięków. Szelest perkusyjnych talerzy, proste fortepianowe motywy i pełzająca basowa pulsacja wprawiają w prawdziwy błogostan i pozwalają muzyce unosić się lekko i swobodnie nad ziemią.
Tracklista: Rum Jungle; Daylights.
Chris Abrahams – piano;
Lloyd Swanton – bass;
Tony Buck – drums
Artykuł pochodzi z JazzPRESS - luty 2012, pobierz bezpłatny miesięcznik >>