Płyty Recenzja Top Note

Sendecki & Spiegel – Solace

Obrazek tytułowy

Skip Records, 2022

Kiedy w 2019 roku Władysław Adzik Sendecki nagrał z Jürgenem Spieglem album Two in the Mirror, mogło się wydawać, że będzie to sytuacja nie do powtórzenia. Oto bowiem spotkało się dwóch niezwykle zapracowanych i spełnionych muzyków – legendarny polski pianista związany z prestiżowym NDR Bigband oraz niemiecki perkusista grający w rozchwytywanym triu Martina Tingvalla. Szybko okazało się jednak, że jest to projekt otwierający nowy rozdział ich bogatych karier.

Tytuł drugiej produkcji duetu – Solace, w polskim tłumaczeniu oznacza pocieszenie, ulgę i autorzy, jak się zdaje, te właśnie uczucia chcieli przywołać. Zdają się oni mówić do nas, zgodnie z tytułem jednej z kompozycji: „nie poddawajcie się”. Jak można wyczytać z informacji prasowej, cover wielkiego przeboju Petera Gabriela Don’t Give Up był nieodłączną częścią koncertowego repertuaru duetu, kiedy promował on poprzednie wydawnictwo. Interpretacja przeboju na nowym albumie jest fantastyczna i pomimo zaakcentowania doskonale znanego tematu, okazuje się nowym tworem, z oryginałem łączącym się nie melodią, a bardziej ciepłem, którym emanuje.

Pozostałe kompozycje pochodzą z własnej twórczości Sendeckiego (siedem pozycji) i Spiegla (pięć pozycji). Utwory przygotowane przez Polaka oparte są na subtelniejszych tonach, zanurzając się w poetyckiej nostalgii, jak znakomite Contemplation czy tytułowe Solace. Niemiec wprowadza natomiast więcej energii, co słychać już w otwierającej album Ballerinie. Najbardziej przebojowy na płycie jest jego Still I Rise, z zapadającym w pamięć dynamicznym motywem – myślę, że okaże się on stałym punktem koncertowych bisów.

Album okazuje się świadectwem ważnego momentu niezwykłej kariery Sendeckiego. Muzyk po dwudziestu pięciu latach zakończył w ubiegłym roku współpracę ze wspominanym big-bandem, z którym dokonał setek nagrań i koncertów. W rozmowie z JazzPRESSem (6/2019) artysta podkreślił, jak ważnym doświadczeniem była możliwość grania w tej formacji, jednocześnie zaznaczając, że wykonywanie solowego recitalu „smakuje cudownie” i sprawia, że „fruwa”. Bardzo dobrze słychać, że musiało tak być rzeczywiście, w dialogach z niemieckim kolegą.

Pianista ma tu nieograniczoną przestrzeń, więc może grać swobodnie, ciesząc się każdym dźwiękiem. Znakomicie bawi się, sięgając po różnorodny materiał, bo choć album jest perfekcyjnie spójny, to poszczególne fragmenty potrafią istotnie zmieniać nastrój i tempo – od kontemplacji aż po zachętę do tańca.

Gdy mamy do czynienia z zestawieniem dwuosobowym, intymność tej formuły wyklucza wyróżnianie tylko jednego wykonawcy. O powodzeniu wydawnictwa decyduje przede wszystkim zrozumienie i perfekcyjne zgranie pary, a tego nie sposób odmówić opisywanym artystom. Pomijanie roli, jaką odegrał perkusista, byłoby więc dużym błędem.

Spiegel jest zresztą topowym fachowcem, co nieraz udowadniał w swojej podstawowej formacji. Podobnie jak polski wirtuoz doskonale odnajduje się w różnych estetykach, w pełni korzystając z rozbudowanego zestawu perkusyjnego. Jak wspomniałem, imponuje też zdolnościami kompozytorskimi, a jego wkład jest tu nawet większy, odpowiadał bowiem także za proces rejestracji i miksu materiału.

„Przez cały czas jest jakaś metafizyczna korespondencja pomiędzy publicznością i mną na scenie. To jest mój rodzaj grania”, przyznał Sendecki we wspomnianym wywiadzie. Sztuka, bez względu na jej dziedzinę, ma sens tylko, gdy przemawia do odbiorcy. Niezależnie od okoliczności, czy będzie to dzieło podziwiane na żywo, czy wtórnie odtwarzane w domowym zaciszu, jeśli emanuje właściwą energią, zawsze nas poruszy. Takiej wartości nie sposób odmówić Solace. Tym większy jest walor tej produkcji, że pojawia się w czasie, gdy desperacko szukamy przestrzeni do odetchnięcia od otaczających trudności. Na pewno warto skorzystać z tego dobrodziejstwa.

Jakub Krukowski

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO