Płyty Recenzja

Makaya McCraven – Deciphering the Message

Blue Note Records, 2021

Makaya McCraven – chicagowski perkusista i producent, od początku działalności ze znacznym powodzeniem rozwija charakterystyczny dla siebie proces produkcji swoich kolejnych albumów. Z jednej strony regularnie koncertuje (a na pewno koncertował przed epoką sprzed pandemii) ze swoimi zespołami, a następnie nagrania z tych koncertów poddaje intensywnej obróbce studyjnej. W efekcie powstają albumy o charakterystycznym, szarpanym, unikalnym rytmie, który wraz z metodą produkcji staje się jego znakiem rozpoznawczym i zyskuje mu szybko rosnące grono entuzjastów.

Tak powstały m. in. płyty (nie wiadomo, jak je nazywać: koncertowe? studyjne?) In The Moment oraz bardzo dobrze już znana i szybko znajdująca swoje miejsce w kanonie najnowszego jazzu Universal Beings. Niespełna dwa lata temu ukazała się znakomita płyta zawierająca wyłącznie przetworzone nagrania z ostatniej płyty Gila Scotta-Herona I’m New Here zatytułowana We’re New Again. A Reimagining by Makaya McCraven (recenzja – JazzPRESS 6/2020). Rzeczywiście zasłużenie powtórzyła sukces Universal Beings i na dobre ugruntowała pozycję McCravena jako kreatywnego producenta, który istotnie umie zaproponować coś nowego, a jednocześnie, jak w przypadku dorobku Herona, twórczo i atrakcyjnie korzystać z dziedzictwa poprzedników.

Zarówno sukces, jak i poziom płyty dedykowanej Heronowi skłoniły szefa Blue Note Records, Dona Wasa, aby namówić McCravena do podobnego zabiegu z wykorzystaniem archiwalnych nagrań tej legendarnej wytwórni. Pomysł już nie był nowy, do historii przeszła płyta Hand On the Torch zespołu Us3 z 1993 roku. Ówczesny prezes wytwórni, dopiero co reaktywowanej po blisko 15 latach przerwy, Bruce Lundvall, udostępnił liderowi Us3 Geoffowi Wilkinsonowi cały katalog dawniejszych nagrań. 10 lat później podobne założenie leżało u podstaw płyty Madliba Shades of Blue. Nie wspominając już o samej genezie rapu, do którego powszechnie wykorzystywano beaty właśnie z dawnych płyt Blue Note.

Podobnie obecnie, po niemal 30 latach, Makaya McCraven otrzymał znowu nieograniczony dostęp do przepastnego katalogu Blue Note Records. Sięgnął do płyt najbardziej znaczących muzyków w historii wytwórni, ale do ich mniej znanych nagrań, z czasów, kiedy byli jeszcze wschodzącymi gwiazdami. Chociaż – nie w każdym przypadku – sample z kilku utworów pobrane są ze szczytowych lat popularności ich wykonawców. I tak na płycie Deciphering the Message słuchamy próbek pobranych z płyt Hanka Mobleya z 1966 roku (A Slice Of the Top), Kenny’ego Dorhama z 1961 (Sunset) i 1956 (Monaco), Horace’a Silvera z 1952 (Ecaroh), Bobby’ego Hutchersona z 1966 (Tranquillity), Clifforda Browna z 1953 (Wail Bait), Dextera Gordona z 1965 (Coppin’ The Haven), Jacka Wilsona z 1968 (Frank’s Tune) i z 1966 (C. F. D.), Kennyego Burrella z 1958 (Autumn In New York), Arta Blakeya z 1964 (Mr. Jin) i Eddiego Gale’a z 1969 roku (Black Rhythm Happening). Czyli, jak widzimy, od bebopu, przez hard bop, po rodzący się styl fusion.

Być może świadomym nawiązaniem do projektu Us3 jest otwierająca płytę zapowiedź znanego konferansjera klubu Birdland Pee Wee Marquettego, wykorzystana przez Brytyjczyków w pierwszych dźwiękach ich płyty z 1993 roku (w istocie będąca zapowiedzią nagrania płyty A Night at Birdland Arta Blakeya z 1954 roku, potem na niej wykorzystaną), a i tutaj rozpoczynająca album McCravena. Jednakże na albumie Deciphering the Message charakterystyczny głos Marquettego przewija się w kilku dalszych utworach, dając efekt jakby jednego występu. W tym wypadku taki był świadomy zamysł Makayi, aby – podobnie jak w przypadku np. płyt wspomnianych na wstępie – słuchacz miał złudzenie uczestniczenia w jednym, niezwykłym występie zespołu. W tym wypadku, korzystając z możliwości techniki, McCraven stworzył iluzję podróży w czasie i jednoczesnego przebywania w klubie Birdland w połowie lat pięćdziesiątych oraz w latach, które dopiero mają nadejść. Nie bez kozery właśnie Makayę McCravena coraz powszechniej uważa się za jednego z twórców nowej formy jazzu.

McCraven rozpoczął pracę nad tym albumem na początku 2020 roku. Po wprowadzeniu restrykcji związanych z pandemią przeniósł się do swojego domu na Hawajach i tam wszystko kontynuował, aż złagodzenie przepisów w USA po przejściu pierwszej fali pandemii pozwoliło mu powrócić do studia i zaprosić do współpracy wibrafonistę Joela Rossa, trębacza Marquisa Hilla, saksofonistę altowego Grega Warda, gitarzystów Matta Golda i Jeffa Parkera, basistę Juniusa Paula oraz tenorzystę i flecistę De’Seana Jonesa. I to przede wszystkim grę tego zespołu słychać na tej płycie.

Muzykę charakteryzuje znany już wcześniej specyficzny, rwany i polirytmiczny puls McCravena, przy nakładających się i przenikających przetworzonych brzmieniach instrumentalistów. We wszystko wplecione są krótkie bity ze wspomnianych utworów, w kilku przypadkach w diametralnie zmienionym porządku w porównaniu z pierwotnymi kompozycjami. Słuchacze, coraz już mniej liczni, dobrze zaznajomieni z dawnym katalogiem Blue Note, z mniejszą lub większą trudnością odnajdą tam znajome fragmenty. Nowych odbiorców, jak mówi sam McCraven, być może ta płyta zainteresuje korzeniami współczesnego jazzu.

Niestety, większość utworów jest dość monotonna i przypomina bardzie rozgrzewkę i dogrywanie się zespołu przed przejściem do głównej części koncertu. W każdym praktycznie utworze gęstniejący rytm sprawia wrażenie, jakby miał przejść do czegoś nareszcie istotnego. Tylko że do tego oczekiwanego przełomu (w przeciwieństwie do oryginalnych nagrań, z których tutaj korzystano) nie dochodzi.

Niezbyt jeszcze obszerna dyskografia McCravena ewidentnie udowadnia konsekwentną wizję artysty, zmierzającego do stworzenia muzyki zupełnie nowej jakości i torującej drogę do przyszłości. W wypadku Deciphering the Message jest to dodatkowo głęboki i pełen szacunku ukłon w stronę tradycji. Kolejne płyty producenta to lepsze i gorsze momenty w jego twórczości. Ostatnia, omawiana tutaj, jest nieco słabszym krokiem na tej drodze, który jednak na pewno warto było postawić.

Cezary Ścibiorski

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO