Caspar Brötzmann Massaker wystąpi 24 stycznia w warszawskim VooDoo Club.
Urodzony w 1962 roku w powojennych Niemczech Caspar Brötzmann swoją muzyczną podróż zaczynał od gry na fortepianie. Inspirował się głównie kompozytorem Hannsem Eislerem, piosenkarzem Ernstem Buschem, domowymi melodiami swojej matki oraz saksofonowymi rykami ojca, Petera Brötzmanna, jednego z kluczowych muzyków europejskiego free jazzu, który nazywany był „Teutońskim Toporem”. Pomimo szyderstw ze strony seniora i jego znajomych z zamerykanizowanej muzyki, Caspar, którego w późniejszych latach bohaterami stali się Jimmy Page, Ritchie Blackmore i Jimi Hendrix, finalnie chwycił za gitarę, będącą przez długi czas jego tarczą chroniącą przed trudami rzeczywistości. Nigdy nie chodziło tu o wirtuozerię, ale o miłość do instrumentu - z pomocą przyjaciela rodziny, awangardowego gitarzysty Hansa Reichela, młody Brötzmann nauczył się manipulować dźwiękiem, kreując przez lata swój niepodrabialny styl.
CBM występują jako trio. Kompozycje projektu są wybitnie głośne, wypełnione ekstremalnie ciężkimi rytmami i riffami, przerażająco-plemiennymi intonacjami oraz niespotykaną surowością. Ten strumień energii został zarejestrowany na kilku wydawnictwach, podobno trwają pracę nad kolejnym, ale potęgę tych dźwięków poczujecie najintensywniej na żywo. Okazję ku temu będziecie mieli 24 stycznia w stołecznym VooDoo.