Kanon Jazzu

Two Of A Mind - Paul Desmond & Gerry Mulligan

Obrazek tytułowy

Jest rok 1962. Paul Desmond i Gerry Mulligan to postaci niewątpliwie znane wszystkim fanom jazzu w swoim czasie, jednak z pewnością żaden z nich nie może konkurować z największymi – Johnem Coltrane’m, Sonny Rollinsem, czy Wayne Shorterem. Paul Desmond powszechnie kojarzony był z zespołem Dave Brubecka, niespełna trzy lata przed nagraniem „Two Of A Mind” skomponował jedną z najbardziej rozpoznawanych jazzowych melodii – „Take Five”. Gerry Mulligan z kolei wybrał sobie trudny i niezbyt popularny saksofon barytonowy, co z pewnością sprawiło, że nagrał zdecydowanie mniej płyt solowych, niż miał pomysłów. Często za to zajmował miejsce tego „drugiego” w duecie, lub stawał w drugim rzędzie gwiazdorsko obsadzonych orkiestr z obszerną sekcją dętą.

„Two Of A Mind” to drugie wspólne nagranie obu muzyków. Ich poprzednia płyta była jednocześnie de facto debiutem nagraniowym Paula Desmonda bez udziału Dave Brubecka. Mało tego – na pierwszym wspólnym albumie („Gerry Mulligan/Paul Desmond”) zabrakło fortepianu, a formuła dwu instrumentów dętych grających jedynie z kontrabasem i bębnami została wprowadzona na jazzowe salony w dużej mierze jako autorski pomysł Gerry Mulligana, który namówił na takie wspólne nagrania Cheta Bakera. W 1957 roku – kiedy powstało ich pierwsze wspólne nagranie to był pomysł dość awangardowy, w 1962 już nie było to taką sensacją.

Obaj saksofoniści są mistrzami melodyjnych improwizacji, byli dla siebie stworzeni, nie nagrali razem wiele, jednak to właśnie „Two Of A Mind” jest najwspanialszym ich nagraniem. Brak fortepianu otwiera muzyczną przestrzeń, a obaj saksofoniści zdecydowanie wiedzą jak ją zapełnić, zarówno prezentując własne wizje znanych melodii, jak komentując to, co przed chwilą zagrał „ten drugi”.

Obaj są mistrzami cool, czego nie należy oczywiście utożsamiać z brakiem emocji w starannie budowanych improwizacjach. To raczej sztuka zagrania jednej nuty mniej niż więcej… Posłuchajcie otwierającego album „All The Things You Are” – minimalizm w najbardziej zbalansowanej postaci – dźwięków jest dokładnie tyle, żeby wystarczyło.

Udział 3 kontrabasistów i 2 perkusistów w nagraniach nie wynika z jakiejś szczególnej koncepcji artystycznej, album nagrano w związku z napiętym terminarzem obu saksofonistów na 3 sesjach nagraniowych, na każdej z nich sekcja była inna, też pewnie w związku z wolnymi terminami.

Niektórzy potrafią narzekać i usłyszeć na płycie, że obaj saksofoniści nie grali ze sobą zbyt wiele na scenie, to już jednak tylko narzekanie, pewnie, że jeśli pojechaliby w trasę na parę miesięcy, być może zagraliby nieco lepiej, ale i tak zagrali wyśmienicie, a w muzyce, tak jak w życiu – nie warto zastanawiać się co mogło się wydarzyć, tylko korzystać z tego, co się wydarzyło.

We współczesnych edycjach albumu producenci często dodają kolejne utwory nagrane z udziałem gitarzysty Jima Halla, które moim zdaniem do płyty nie pasują. Dlatego warto spojrzeć na te bonusy osobno, a najlepiej zaopatrzyć się w zestaw 7 płyt „The Complete Paul Desmond RCA Victor Recordings 1961-65” – wyjdzie taniej, a wszystkie płyty warte są każdych pieniędzy.

RadioJAZZ.FM poleca!
Rafał Garszczyński
Rafal[malpa]radiojazz.fm

  1. All The Things You Are
  2. Stardust
  3. Two Of A Mind
  4. Blight Of The Fumble Bee
  5. The Way You Look Tonight
  6. Out Of Nowhere

Paul Desmond & Gerry Mulligan – Two Of A Mind

Format: CD, Wytwórnia: RCA / BMG, Numer: 743212576429

Paul Desmond – as, Gerry Mulligan – bs, Wendell Marshall – b, Joe Benjamin – b, John Beal – b, Connie Kay – dr, Mel Lewis – dr.

Tagi w artykule:

Powiązane artykuły

polecane

newsletter

Strona JazzPRESS wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie plików cookies, możesz w każdej chwili zablokować je, korzystając z ustawień swojej przeglądarki internetowej.

Polityka cookies i klauzula informacyjna RODO